Dawniej w nocy z 31 października na 1 listopada obchodzono Dziady. Prasłowiańskie święto miało na celu skontaktowanie się ze zmarłymi przodkami i duchami. Wykonywano wiele obrzędów związanych z wiarą, że dusze na jedną noc wracają do świata żywych.
Przesądy na dzień Wszystkich Świętych
Kościół katolicki święto zlikwidował, a dzień 1 listopada ustanowił dniem Wszystkich Świętych. Nie oznacza to jednak, że dawne wierzenia, przesądy i rytuały całkiem zniknęły. Wiele z nich jest kultywowanych do dziś.
Jeden z najbardziej znanych przesądów dotyczy zabierania "pamiątek" z cmentarza. Nie powinniśmy zbierać kwiatów, które rosną na terenie nekropolii, ponieważ to zwiastuje naszą rychłą śmierć. Według wierzeń, na świeżym grobie pojawią się dokładnie takie same kwiaty, jakie zostały wcześniej zerwane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie powinno się także zabierać kwiatów lub wiązanek umieszczonych na grobach. Dusza może wówczas do nas przyjść, aby dokonać zemsty za kradzież. Nie wolno także zatrzymywać wstęg z wieńców pogrzebowych. To z kolei miałoby doprowadzić do utraty pamięci.
Ważne jest także to, w co ubierzemy się na cmentarz. Szczególny nacisk kładzie się na buty — te bowiem nie powinny być nowe. Dawniej zmarłym osobom kupowano do trumny buty. Wierzono, że pójście na cmentarz w nowym obuwiu to po prostu kuszenie losu.
Wierzono także, że 1 listopada nie powinno się używać igły i nici. Szyjąc coś można było niechcący przyszyć sobie do ubrania błąkającą się duszę. To skutkowało nawiedzaniem przez duchy i brakiem spokoju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.