Decyzją rządu na Sylwestra został wprowadzony zakaz przemieszczania się. Ogłosił ją w czwartek 17 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski. W ten sposób władze chcą uchronić obywateli przed III falą epidemii koronawirusa.
Czytaj także: Ferie zimowe 2021. Nowe obostrzenia MEN
Zakaz przemieszczania jeszcze przed świętami? Rzecznik rządu nie wyklucza
W Radiu Zet o zakaz przemieszczania się pytany był rzecznik rządu Piotr Müller. Jego zdaniem, taki przepis mógłby zostać wprowadzony. Rząd nie podjął jednak jeszcze decyzji w tej sprawie.
Jeżeli chodzi o kwestie związane z zakazem przemieszczania się, to przed świętami nie spodziewałbym się ich – powiedział polityk.
Dodał jednak, że sytuacja może ulec zmianie.
Epidemia rozwija się w sposób bardzo dynamiczny, niezależnie od czasu. W związku z tym żadnych dodatkowych obostrzeń nie możemy wykluczać – podkreślił Piotr Müller.
Czytaj także: Narodowa kwarantanna. Sprawdź nowe obostrzenia
Wytyczne ministerstwa. Od nich uzależniony jest zakaz przemieszczania się
Jak zaznaczył Müller, rząd umówił się z obywatelami na konkretne ograniczenia do 27 grudnia. W związku z tym politycy mają starać się, aby nie wprowadzano dodatkowych obostrzeń. Obejmuje to także zakaz przemieszczania się.
Aby w życie weszły dodatkowe obostrzenia na Boże Narodzenie musiałoby się zmienić kilka rzeczy. Rzecznik rządu wymienił tutaj przede wszystkim kondycję i wydolność polskiej służby zdrowia.
Takie obostrzenia mogłyby być wprowadzone w sytuacji, kiedy będziemy mieli do czynienia z absolutną niewydolność służby zdrowia. Teraz na szczęście jest tak, że te osoby, które są chore, mogą trafić do szpitala i pomoc jest im udzielana – tłumaczył.
Gdyby nowe obostrzenia weszły w życie, najprawdopodobniej wyglądałyby tak jak w innych krajach. W opinii polityka Polska mogłaby pójść tropem Włoch, gdzie mieszkańcy mogą przemieszczać się tylko między wybranymi lokalizacjami. W najbliższych dniach ma zostać wydane w tej sprawie rozporządzenie.
Obostrzenia na Sylwestra. Mają pomóc przygotować się do szczepień
Rzecznik rządu przypomniał na antenie Radia Zet, że obostrzenia wprowadzone na Sylwestra i trwające do 17 stycznia 2021 roku, mają pomóc w przygotowaniach do szczepień. Te miałyby rozpocząć się tuż po świętach Bożego Narodzenia. Zdaniem Piotra Müllera, pierwsza partia szczepionki na COVID-19 trafi do Polski w najbliższych dniach.
Rozpoczęcie szczepień za tydzień – 27 lub 28 grudnia – to termin realny. Jeżeli dostawy tej szczepionki trafią do Polski, to w niezwłoczny sposób zostaną rozdystrybuowane – podkreślił rzecznik rządu.
Obejrzyj także: Nowe obostrzenia. Cezary Tomczyk ostro: to katastrofa narodowa, nie kwarantanna
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.