Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zakazali dzieciom wchodzić do kawiarni. To stało się potem

31

Toruńska kawiarnia, w której mieszkają koty, szczyci się tym, że nie wpuszcza do lokalu dzieci poniżej 10 roku życia. Sieciówka Neko Cafe rok temu wprowadziła kontrowersyjny zakaz i nie zamierza się z niego wycofywać, bo jak twierdzi klientów zaczyna przybywać. W sieci ograniczenia wprowadzone przez lokal komentowali oburzeni rodzice.

Zakazali dzieciom wchodzić do kawiarni. To stało się potem
Koty na stałe zamieszkują kawiarnię (Instagram, Neko Cafe)

O tej zmianie właściciele toruńskiej kawiarni poinformowali przed rokiem. Tłumaczyli, że decyzja o wprowadzeniu ograniczeń wiekowych dla klientów kawiarni nie była dla nich łatwa, dlatego długo się przed nią wzbraniali.

Nie chcieliśmy zabraniać kontaktu naszym najmłodszym gościom z naszymi kotami. Jednak ostatnie wydarzenia i wielokrotne nieprzestrzeganie regulaminu uświadomiły nam, że nie możemy dłużej zwlekać - wprowadzamy ograniczenia wiekowe - napisali.

Swoją decyzję tłumaczyli dobrostanem zwierząt, które źle znoszą głośne zachowania i napastliwość małych klientów. Ostatecznie właściciele uznali, że do prowadzonego przez nich lokalu nie mogą wchodzić osoby poniżej 10 roku życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lampart kontra kot. Zaskakujący finał polowania

Po roku od podjęcia tej decyzji na łamach lokalnych mediów chwalą się, że decyzja okazała się w pełni słuszna i mimo burzy jaką wywołała, kawiarni nie ubyło klientów.

Koty są spokojne i wyraźnie zadowolone, a klientów nam nie ubyło. Przeciwnie, zdecydowanie przybyło! W weekendy ustawiają się do nas kolejki - mówi "Nowościom" pracownica kociej kawiarni.

Decyzja kawiarni wciąż wywołuje dyskusje, a zdania w kwestii nie wpuszczania maluchów do kociej kawiarni wśród komentujących są mocno podzielone.

"Dobra decyzja. Dzieci które nie maja w domu zwierząt często traktują je jak zabawki" - zauważa jedna z komentujących, ale zaraz ktoś dodaje, że stosunek dzieci do zwierząt jest kwestią ich wychowania.

Inni dodają, że nie ma w tym nic dziwnego, że skoro są hotele z zakazem wstępu dzieci, to kawiarnie tego typu nikogo nie powinny dziwić. Pojawiają się też krytyczne głosy względem samej idei "kociej kawiarni". "To nie miejsce dla zwierząt" - zauważa jedna z internautek.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić