Gubernator Utah, Spencer Cox, ogłosił, że nie podpisze, ale też nie zawetuje ustawy zakazującej wywieszania flag LGBTQ+ w szkołach i budynkach rządowych - informuje NBC News. Ustawa, która wejdzie w życie 7 maja, przewiduje kary finansowe dla instytucji łamiących nowe przepisy.
Czytaj więcej: Atak na limuzynę Putina? W sieci jest nagranie
Cox zezwolił na wprowadzenie zakazu nieautoryzowanego eksponowania flag bez jego podpisu. Uznał też, że jego weto zostałoby odrzucone przez republikańską legislaturę. - Chcę, żebyście wiedzieli, że was kocham i doceniam i jestem wdzięczny, że jesteście częścią naszego stanu. Wiem, że te słowa mogą brzmieć pusto dla wielu z was, ale proszę, wiedzcie, że mówię to szczerze - w takich słowach Cox miał zwrócić się do społeczności LGBTQ+, którego cytuje AP News.
Nowe prawo może wywołać napięcia między stanem a liberalnym i stołecznym Salt Lake City, gdzie w czerwcu tradycyjnie wywiesza się flagi z okazji Miesiąca Dumy. Władze miasta, w proteście przeciwko ustawie, oświetlają budynki w tęczowych barwach. Rzecznik burmistrz Erin Mendenhall poinformował, że prawnicy miasta analizują nowe przepisy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska o udziale w "Królowej przetrwania". Zapytaliśmy ją o Mariannę Schreiber. "Niczego nie żałuję"
Od 7 maja wywieszanie flag innych niż flaga Stanów Zjednoczonych, flaga stanu Utah, flagi wojskowe, olimpijskie, czy uniwersyteckie będą karane grzywną w wysokości 500 dolarów dziennie.
Republikanie, Trevor Lee i Dan McCay, twierdzą, że ma ona na celu promowanie neutralności politycznej wśród nauczycieli i urzędników. Krytycy uważają jednak, że ustawa ogranicza wyrażanie tożsamości LGBTQ+ i odbiera władzę lokalnym samorządom.
Gubernator Cox podkreślił, że choć zgadza się z intencją neutralności, uważa, że ustawa poszła za daleko w regulowaniu działań lokalnych władz. Prawo stanu Utah jest pierwszym takim w USA i idzie dalej niż to podpisane w zeszłym tygodniu w Idaho, które dotyczy tylko szkół - dodaje AP News.