Dramatyczna akcja na zamarzniętym jeziorze. Policja z Międzyrzecza informuje, że w środę (10 stycznia) dwóch chłopców w wieku 15 lat weszło na lodową taflę, chcąc uratować tonącego czworonoga.
Pod 15-latkami załamał się lód
Niestety, w pewnym momencie doszło do dramatu. Pod 15-latkami załamał się lód. - Rezultatem ich spontanicznej decyzji było załamanie się lodu pod ich stopami, co skierowało ich wprost do lodowatej wody - opisują mundurowi z Międzyrzecza.
Na szczęście jednemu z chłopców woda sięgała zaledwie do kolan z uwagi na zalany pomost. Pomógł on wydostać się swojemu rówieśnikowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chłopcy po wyjściu na brzeg postanowili zaalarmować służby, które po przybyciu zajęli się nimi i mimo niebezpiecznych warunków, ruszyli na pomoc, aby uratować tonącego psa. Na pomoc dla psa okazało się jednak za późno - podaje międzyrzecka komenda.
Apel policji
Na szczęście nastolatkom nic poważnego się nie stało. Zostali oni przekazani pod opiekę rodziców. Zdarzenie z Międzyrzecza znów przypomina o tym, jak ważne jest bezpieczeństwo i zachowanie zdrowego rozsądku nawet w sytuacjach, w których chcemy zachować się, jak trzeba.
Nieodpowiedzialne działania dzieci nie tylko naraziły ich własne życie na niebezpieczeństwo, ale również zmusiły służby ratownicze do interwencji w ekstremalnych warunkach - przypomina policja.
Warto przypomnieć sobie w tym przypadku zasady, na jakich można udzielić pomocy osobie, pod którą załamie się lód. Po pierwsze, nie biegnij w kierunku ofiary - lód w tym miejscu może być słaby i może zarwać się również pod Tobą. Po drugie, jak najszybciej powiadom służby o zdarzeniu, dzwoniąc na 112. Staraj się podać lub rzucić cokolwiek osobie tonącej, by miała się czego chwycić. Pomóż jej wydostać się na krawędź lodu. Aby doraźnie zabezpieczyć poszkodowanego przed zimnem - można założyć mu koc termiczny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.