Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Żałoba na Pomorzu. Wiadomo, kto jechał tym maserati

1029

Do mediów wczoraj trafiła informacja o tragicznym wypadku w Belgii. W roztrzaskanym białym maserati zginęło trzech Polaków. Dzisiaj już wiadomo, że dwaj z nich byli braćmi, którzy służyli w jednej z OSP.

Żałoba na Pomorzu. Wiadomo, kto jechał tym maserati
Samochód wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie (Agencja FORUM, Facebook, KURT DESPLENTER)

Śmierć w wypadku ponieśli mężczyźni w wieku 33, 28 i 22 lat. Nieoficjalnie dwaj młodsi byli pracownikami branży budowlanej. 33-letni kierowca samochodu miał być ich pracodawcą.

Był dobrym człowiekiem, który robił wszystko dla innych. Samochodem jechało dwóch jego dobrych kolegów. Do Belgii przyjechaliśmy w 2016 roku i prowadziliśmy firmę ogólnobudowlaną. Pracowało dla nas już 30 podwykonawców - mówiła zrozpaczona żona 33-letniego kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Koszmarny wypadek na pasach w Braniewie. Pieszy był bez szans

"Zawsze będziemy o was pamiętać"

Do wypadku na swoim profilu odniosła się Ochotnicza Straż Pożarna w Polnicy. Jak możemy przeczytać na ich stronie, dwaj młodsi mężczyźni byli braćmi, którzy służyli w tej OSP.

Wczoraj (18.02.2023, przyp.red.) doszło do tragicznego wypadku samochodowego w Belgii gdzie śmierć ponieśli nasi przyjaciele z jednostki Kacper i Dawid Urban. Brakuje nam słów by opisać co czujemy.. Jest to dla nas ogromny cios i nikt nam nie zastąpi duetu braci. Zawsze pozostaniecie częścią tej jednostki i zawsze będziemy o was pamiętać. Na zdjęciu chłopaki w ostatniej wspólnej akcji. Rodzinie oraz bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia - czytamy we wpisie OSP.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Starszy z braci, Dawid, pozostawił żonę i dwójkę malutkich dzieci.

Prokuratura nie miała wątpliwości

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę koło godziny 21:40 w miejscowości Lichtervelde. Media podają, że białe maserati wypadło z drogi, uderzyło w wysepkę po czym wylądowało na drzewie - 200 metrów dalej.

Samochód uderzył w drzewo z taką siłą, że dosłownie rozpadł się na pół, a jeden z pasażerów wylądował 30 metrów od pojazdu - informował dziennik "Het Laatste Nieuws".
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Przybyły na miejsce prokurator nie miał wątpliwości, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość pojazdu.

Zrzutka na pomoc

W Internecie założona została zrzutka na pomoc dla rodziny tragicznie zmarłych braci.

Ich największym sensem życia była rodzina, która teraz będzie starała się sprowadzić ciała do Polski. Koszta są ogromne, a do tego dochodzi jeszcze pogrzeb... Ich nagła śmierć pozostawiła ogromny smutek i żal w sercach rodziny, przyjaciół i znajomych - czytamy na stronie zbiórki.
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić