Żałoba w ZOO w Warszawie. Zmarł 24-letni szympans: "bardzo mocno kochaliśmy"

Na profilu warszawskiego ZOO na Facebooku opublikowano smutną wiadomość. Jak poinformowano, zmarł jeden z mieszkających w ogrodzie zoologicznym szympansów. Jego opiekunowie nie kryją rozpaczy: "Będziemy pamiętać go jako pogodnego łasucha".

W warszawskim ZOO zapanowała żałoba. Nie żyje jeden z szympansówW warszawskim ZOO zapanowała żałoba. Nie żyje jeden z szympansów
Źródło zdjęć: © Facebook | Szympansy Pan Troglodytes

Wstrząsająca informacja została udostępniona na profilu warszawskiego ZOO na Facebooku, jednak oryginalnie pojawiła się na stronie "Szympansy Pan Troglodytes". Są tam publikowane doniesienia o życiu szympansów mieszkających w stołecznym ogrodzie zoologicznym.

Nie żyje szympans z ZOO w Warszawie. Miał 24 lata

Jak relacjonują pracownicy warszawskiego ZOO, szympans, który zmarł, nazywał się Ziarenko. W chwili śmierci zwierzak miał skończone 24 lata. Mimo że do tragedii doszło we wtorek 13 września, jego opiekunowie zdecydowali się podzielić smutną wiadomością dopiero kilka dni później.

We wtorek (13 września) z ogromnym smutkiem pożegnaliśmy członka naszego stada – Zarenko. Będzie nam go bardzo brakowało – czytamy na profilu "Szympansy Pan Troglodytes" na Facebooku.

Jak podkreślają opiekunowie zmarłego szympansa, cieszył się on powszechną sympatią z powodu swojego pogodnego charakteru. Zwierzak należał również do wielkich łasuchów. Rozpacz pracowników stołecznego ogrodu zoologicznego była tak głęboka, że trudno było im wyrazić bezmiar rozpaczy słowami.

Będziemy pamiętać go jako pogodnego łasucha, którego bardzo mocno kochaliśmy. Obecnie zbyt ciężko nam napisać coś więcej, bo żadne słowa nie oddadzą tego, co teraz czujemy. Pozostawiłeś pustkę, którą trudno będzie wypełnić. Śpij spokojnie nasz kochany Zarenko – napisali pracownicy stołecznego ogrodu zoologicznego na facebookowym profilu "Szympansy Pan Troglodytes".

Nie tylko pracownicy ogrodu zoologicznego czują smutek w związku ze śmiercią szympansa. Komentujący post internauci nie tylko wyrażali współczucie wobec opiekunów zwierzaka, lecz dzielili się dobrymi wspomnieniami o nim.

Miał wspaniałe życie! Wspominajcie go ciepło. Takie jest życie, że śmierć jest jego częścią. To smutne, że już go nie ma.
My nazywaliśmy go Dziadek. Dzieci szczególnie go zapamiętały i wypatrywały przy kolejnych wizytach. Smutno – komentowali post zamieszczony na profilu stołecznego ZOO użytkownicy Facebooka.

Zobacz też: Sensacja w warszawskim zoo. Na świat przyszedł myszojeleń

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem