Do zdarzenia doszło po godz. 13 lokalnego czasu. Jeden ze strażników Kapitolu został raniony nożem i mimo szybkiego udzielenia pomocy medycznej zmarł w szpitalu. Napastnik został zastrzelony przez służby bezpieczeństwa.
Po staranowaniu barykady pod Kongresem i dwóch stojących przy niej strażników Kapitolu kierowca samochodu wyszedł z niego z nożem i został postrzelony – poinformowała amerykańska stacja NBC News.
Zamachowiec staranował barykadę przez Kongresem. Zaatakował nożem strażnika
Z powodu zagrożenia bezpieczeństwa Kongres został zamknięty. Parlamentarzystów i pracowników Kongresu poproszono, by trzymali się z dala od okien i drzwi. Tym znajdującym się na zewnątrz w pobliżu Kongresu nakazano szukanie schronienia.
Atak na Kapitol. Budynek został zamknięty, miejsce patrolują służby
Krótko po incydencie oddziałom waszyngtońskiej Gwardii Narodowej nakazano zgłosić się po sprzęt. Okolice Kongresu są w tej chwili zabezpieczane przez służby. Do budynku nie da się wejść, ani z niego wyjść.
Jestem zamknięta w budynku Kapitolu. W pobliżu wylądował helikopter – poinformowała reporterka NBC Leigh Ann Caldwell.
Jak dotąd nie są znane motywy zamachowca. Służby są na etapie upewniania się, czy zagrożenie już minęło.
To kolejny w ostatnim czasie atak na Kapitol, po tym jak 6 stycznia do budynku amerykańskiego Kongresu wdarli się zwolennicy prezydenta Donalda Trumpa. Domagali się odwrócenia wyniku wyborów prezydenckich. Podczas tamtych zamieszek śmierć poniosło 5 osób.
Obejrzyj także: Zamieszki na Kapitolu. Trump w końcu zabrał głos
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.