Bestialska inwazja Rosjan na Ukrainę trwa nieprzerwanie od 24 lutego. Pomimo wysiłków obrońców kraju, nie wszędzie udało się odeprzeć ataki wroga. Niestety, niektóre z dużych miast pozostają pod kontrolą wojsk Federacji Rosyjskiej. Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział jednak z pełnym przekonaniem, że każdy z zajętych ośrodków, prędzej czy później, zostanie odbity.
Okupanci starają się wprowadzać nowe porządki. Prokremlowskie władze zajętych miast nie spełniają jednak swojej roli. W wielu miejscach nieporadność i brak zorganizowania Rosjan widać na każdym kroku. Mieszkańcy, którzy z różnych powodów zdecydowali się tam zostać, mówią o brakach w zaspokojeniu ich podstawowych potrzeb. Przejawia się to m.in. problemami z bieżącą wodą, dostawami jedzenia czy energii elektrycznej.
Donieck. Odkręcił wodę w kranie i zdębiał
Problemy w infrastrukturze okupowanych miast widać na każdym kroku. Przed tymczasowym przejęciem władzy przez Rosjan dochodziło tam do bombardowań, które spowodowały kolosalne zniszczenia.
W mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie, które doskonale obrazuje, jak ludzie Putina nie są w stanie sprawnie poradzić sobie z całą sytuacją.
Wideo zostało zamieszczone przez jednego z mieszkańców Doniecka. Mężczyzna pokazał internautom, jak wygląda bieżąca woda, w którą zaopatrywane są donieckie domy. Po odkręceniu kranu okazało się, że barwa cieczy mocno odbiegała od standardowej. Gołym okiem można zauważyć, iż dominował kolor turkusowy, co nie jest powszechnym zjawiskiem. Nie wiadomo, co spowodowało zabarwienie wody. Film dał kolejne powody do niepokoju o zdrowie Ukraińców, którzy zostali w Doniecku.