Z wrocławskiego magistratu płyną do mieszkańców Wrocławia uspokajające informacje. Biuro prasowe podkreśla, że strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej starają się zabezpieczyć Marszowice. Jak informuje portal Onet, władze miasta zdecydowały się zamknąć przedszkole i szkołę znajdujące się przy ul. Marszowickiej. Wrocławski magistrat przekonuje, że na ten moment nie ma konieczności zawieszania zajęć w innych placówkach na terenie miasta.
Choć placówki edukacyjne pozostają otwarte, miasto zdecydowało się na zamknięcie dla odwiedzających wszystkich wrocławskich cmentarzy komunalnych. Decyzja obowiązuje od wtorku 17 września. Na terenie nekropolii mogą przebywać jedynie uczestnicy pogrzebów, które na ten moment odbywają się zgodnie z planem. Jak informuje biuro prasowe wrocławskiego Urzędu Miasta "osoby nieuczestniczące w pochówkach zmarłych będą do odwołania wypraszane z terenu cmentarza". Pieczę nad tym powierzono firmie ochroniarskiej.
Wrocławianie, szykując się na najgorsze scenariusze, robią zapasy wody butelkowanej. Tej próżno szukać w sklepach i to nie tylko największych sieci handlowych. Pustkami świecą półki nie tylko Biedronek, Lidlów, czy Netto, ale nawet małych osiedlowych sklepów. Jak informują sprzedawcy, cena wody jest teraz wyższa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze miasta uspokajają, że mieszkańcy nie mają powodów do obaw, bo Zakłady Produkcji Wody we Wrocławiu pracują bez zakłóceń. Zabezpieczono również zapasy materiałów wykorzystywanych do uzdatniania wody. Regularnie badana jest także jakość wody dostarczanej do Wrocławian wodociągami. Badania odbywają się średnio co 5 minut, a wykonuje je akredytowane laboratorium.
Zbiornik Mietków nie jest uszkodzony. Wrocław walczy z fake newsami
Miasto poza realnymi problemami mierzy się także z fake newsami wywołującymi panikę. Jeden z nich wskazywał na uszkodzenie zapory w Mietkowie. Takim doniesieniom zaprzeczył szef MSWiA Tomasz Siemoniak. - Zbiornik Mietków na rzece Bystrzyca jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu — przekazał minister cytowany przez PAP.
Ponad wszelką wątpliwość stwierdzamy, że ten zbiornik jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu. Te informacje pochodziły z innego miejsca, którego waga jest kompletnie inna i nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa mieszkańców Dolnego Śląska czy Wrocławia — podkreślił Siemoniak w trakcie konferencji prasowej.