Sąd Okręgowy w Toruniu przed kilkoma dniami opublikował wyrok w sprawie Andrzeja B. Mężczyzna był oskarżony o znęcanie się fizycznie nad swoimi dziećmi od ostatnich 7 lat. Dodatkowo przez kolejne 4 miał dopuszczać się molestowania seksualnego swoich córek.
O sprawie rodziny z powiatu chełmińskiego zrobiło się głośno w maju 2023 roku, kiedy to kurator zawiadomił o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak wspominał w rozmowie z "Nowościami Dziennikiem Toruńskim" prokurator Mateusz Wiśniewski śledztwo trwało tylko cztery miesiące.
Z uwagi na interes dzieci i charakter czynów sprawę potraktowaliśmy priorytetowo. Zawiadomienie kuratora sądowego wpłynęło 9 maja 2023 roku. Śledztwo już po 4 miesiącach udało nam się zakończyć, gromadząc materiał dowodowy wystarczający do skierowania do sądu aktu oskarżenia przeciwko Andrzejowi B. - mówił dziennikowi Mateusz Wiśniewski z Chełmna, który prowadził śledztwo
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tej sprawie najprawdopodobniej pojawią się odwołania od wyroku
Wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Toruniu skazał mężczyznę na 5 lat i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia. Dodatkowo jest on zobowiązany zapłacić swoim dzieciom zadośćuczynienie za znęcanie się o łącznej wartości 19 tysięcy złotych. Ma on również zapłacić swoim córką 25 tys. zł.
Ojciec dzieci objęty został również dożywotnim zakazem pracy związanych z edukacją dzieci, ich opieką itp. Sąd nałożył na niego także zakaz zbliżania się do swoich ofiar.
Wiele wskazuje na to, że w tej sprawie zostanie złożone odwołanie, ponieważ prośbę do sądu o wyjaśnienie wyroku złożyła prokuratura, prawny pełnomocnik pokrzywdzonych dzieci, ale również adwokat Andrzeja B.
Czytaj także: Kaczyński zlekceważył Szczerbę? Oto jak się zachował
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.