Zapaliła świece przed wizytą księdza. Po chwili paliło się mieszkanie

Pożar w wieżowcu przy ul. Krańcowej w Lublinie. Płomienie zajęły mieszkanie, po tym, jak kobieta zapaliła świecę przed przyjściem księdza po kolędzie. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń ciała.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Policja

W sobotnie popołudnie (13 stycznia) służby ratunkowe interweniowały w wieżowcu przy ul. Krańcowej w Lublinie - informuje portal lublin112.pl. Po godz. 16:00 w jednym z mieszkań wybuchł pożar. Na miejsce wezwano straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego.

Jak wstępnie ustalono, starsza kobieta oczekiwała na wizytę księdza, który chodził po kolędzie. Przygotowała na stole krzyż, wodę święconą i zapaliła świece. Po chwili ogień rozprzestrzenił się na firanki oraz meble - podał portak lublin112.pl.

Jeden z sąsiadów zauważył kłęby dymu, więc ruszył na pomoc. Wyprowadził z mieszkania seniorkę, a następnie za pomocą wiadra z wodą gasił pożar. Strażacy ugasili resztki płomieni i przewietrzyli mieszkanie. Na szczęście kobieta nie ucierpiała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tomaszów Lubelski. Autokar stanął w płomieniach w centrum miasta

Dzięki szybkiej reakcji sąsiada pożar udało się szybko ugasić i nikt nie ucierpiał. Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczne korzystanie ze świec czy urządzeń, służących do ogrzania domów i mieszkań.

Szczególnie zimą podczas dogrzewania mieszkań zarówno piecami węglowymi jak i elektrycznymi grzejnikami służby donoszą o kolejnych pożarach w całej Polsce.

Pamiętajmy, że wiele z użytkowanych elektrycznych źródeł ciepła to urządzenia bardzo starego typu, które ustawione w nieodpowiednich miejscach, w bliskim sąsiedztwie materiałów łatwopalnych stanowią poważne zagrożenie pożarowe. Brak wyobraźni może być przyczyną kolejnych tragedii - przypomin policja.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami