Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Zapytała Macierewicza o wolność słowa. Prezesa to nie ucieszy

279

Młoda dziennikarka usłyszała od Jarosława Kaczyńskiego, że "wolność słowa nie jest dla dzieci". O tę samą kwestię Sara postanowiła zapytać innego ważnego polityka PiS. Odpowiedź może nie spodobać się prezesowi Kaczyńskiemu?

Zapytała Macierewicza o wolność słowa. Prezesa to nie ucieszy
10-letnia Sara zapytała Antoniego Macierewicza o wolność słowa. (PAP, TikTok, Waldemar Deska)

"Czy wolność słowa jest dla dzieci?" z takim pytaniem do posła Antoniego Macierewicza zwróciła się 10-letnia Sara. "Wolność słowa jest dla każdego wtedy, gdy ma świadomość tego, czego słowo dotyczy" — powiedział Macierewicz. Na to młoda dziennikarka przytoczyła byłemu szefowi Ministerstwa Obrony Narodowej słowa Jarosława Kaczyńskiego, który dzień wcześniej stwierdził, że "wolność słowa nie jest dla dzieci".

Obecna przy rozmowie posłanka Joanna Borowiak stwierdziła, że "nie słyszała tego i nie może komentować". Od komentowania nie wzbraniał się za to Antonii Macierewicz, który postanowił odnieść się do słów prezesa.

To takie być może jest jego zdanie — stwierdził były szef MON.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"

Podobne pytanie Sara zadała także Joannie Lichockiej z PiS. Posłanka stwierdziła, że "im więcej dziecko ma swobody wypowiedzi, zwłaszcza wtedy, kiedy zaczyna chodzić do szkoły i zadaje mnóstwo pytań, tym lepiej dla niego". Skonfrontowana ze stanowiskiem Jarosława Kaczyńskiego, Lichocka dodała, że "być może. Być może jest tak, że na przykład jeżeli dziecko mówi coś, co uważa za mądre, a jest niemądre, i mama mówi: "nie mów tak", to jest to ograniczanie wolności słowa".

Wolność słowa zdaniem Kaczyńskiego

Pytanie Sary o wolność słowa to pokłosie próby zadania przez nią pytania Jarosławowi Kaczyńskiemu na sejmowych korytarzach. Po tym, jak Sara przywitała się z liderem Zjednoczonej Prawicy ten, stwierdził stanowczo, że "to nie są sprawy dla dzieci". Sara powołała się wówczas na wolność słowa.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Wolność słowa nie jest dla dzieci — stwierdził stanowczo prezes PiS.

Słowa Jarosława Kaczyńskiego wobec 10-latki spotkały się z ogromną krytyką. Zareagował na nie m.in. były Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, który we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych stwierdził, że nie mógł przemilczeć tej sytuacji, bo słowa prezesa są "szkodliwe i oczywiście nieuprawnione".

Negowanie prawa dzieci do wolności słowa jest niedopuszczalne, zwłaszcza kiedy robią to osoby mające wpływ na naszą rzeczywistość — stwierdził Michalak.

Były Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił, że każde dziecko ma prawo do wyrażenia własnego zdania, co gwarantuje m.in. Konstytucja i Konwencja o prawach dziecka.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić