Aleksander Kwaśniewski pierwsze kroki na scenie politycznej stawiał jeszcze w PRL. Mimo to w 1995 r. w drugiej turze pokonał walczącego o reelekcję Lecha Wałęsę i został zaprzysiężony jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Sukces powtórzył w 2000 roku, kiedy to wygrał już w pierwszej turze wyborów, zdobywając prawie 54 proc. głosów. To właśnie za jego dwóch kadencji Polska weszła do NATO oraz do Unii Europejskiej.
W kolejnych latach wielokrotnie pytano Polaków, kto – w ich ocenie – był najlepszym prezydentem Polski po 1989 r. W sondażach pierwsze miejsce na podium często zajmował właśnie Aleksander Kwaśniewski. Czy to oznacza, że – gdyby miał taką możliwość – kandydowałby na trzecią kadencję?
Aleksander Kwaśniewski: "To właśnie ja zaproponowałem"
Aleksander Kwaśniewski, tuż przed przekazaniem kluczy do Pałacu Prezydenckiego swojemu następcy - Lechowi Kaczyńskiemu - rozwiał wszelkie wątpliwości w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Stanowczo stwierdził, że nie chciałby ponownie kandydować i przypomniał:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To właśnie ja zaproponowałem, aby w konstytucji zapisać, że powinny być tylko dwie pięcioletnie kadencje. Choć niektórzy bardzo mili koledzy z zagranicy mówią mi, iż właśnie szkoda, że nie mogę mieć trzeciej kadencji.
– Niektórzy rzeczywiście dobrze mnie znają i cenią sobie współpracę ze mną. Więc gdy ktoś mnie pyta nieco oskarżycielskim tonem, kto wpisał takie ograniczenia w konstytucji, to odpowiedź jest prosta - ja – podkreślił ówczesny prezydent.
Prof. Antoni Dudek, politolog, historyk i publicysta, w podcaście "WojewódzkiKędzierski" stwierdził, że to właśnie Aleksander Kwaśniewski "najbardziej wykorzystał sytuację" i "osiągnął pełen sukces". – Prawdopodobnie, gdyby nie ograniczenie kadencji, to miałby szansę na trzecią – ocenił ekspert.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.