Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, podczas konferencji prasowej w Płocku zadeklarował, że w przypadku zwycięstwa w wyborach podpisze ustawę liberalizującą przepisy antyaborcyjne. Podkreślił, że jeśli zajdzie taka potrzeba, sam wystąpi z inicjatywą ustawodawczą w tej sprawie.
Ja oczywiście podpiszę, jeżeli zostanę prezydentem, ustawę liberalizującą prawo antyaborcyjne. A jeżeli trzeba będzie, to sam wystąpię z taką inicjatywą, dlatego, że to kobieta powinna decydować o swoim życiu i o swoim zdrowiu - zapewnił Trzaskowski, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Trzaskowski odniósł się również do wypowiedzi kontrkandydata Karola Nawrockiego, który zamierza wystartować w wyborach z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Prezes IPN sprzeciwił się powrotowi do tzw. kompromisu aborcyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnio okazało się, że jest zwolennikiem utrzymania tego średniowiecznego prawa aborcyjnego, na to nie ma mojej zgody - skomentował Trzaskowski.
Nawrocki wcześniej stwierdził, że nie podpisałby ustawy przywracającej kompromis aborcyjny, argumentując, że nie mógłby pozwolić na aborcję dzieci z zespołem Downa.
Projekty ustaw w Sejmie
Obecnie w Sejmie znajdują się cztery projekty ustaw dotyczące zmian w przepisach aborcyjnych. Pierwszy projekt zakłada częściową dekryminalizację przerywania ciąży za zgodą kobiety oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Drugi projekt, złożony przez Trzecią Drogę, przywraca możliwość aborcji z powodu wad letalnych płodu.
Od stycznia 2021 r. aborcja z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niemożliwa, co jest wynikiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał tę przesłankę za niekonstytucyjną. Decyzja ta wywołała falę protestów w całym kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.