Beata Bialik
Beata Bialik| 

"Żart" w Gorzowie Wielkopolskim. Grozi mu 8 lat więzienia

0

Miał dla żartu wywołać alarm bombowy w galerii handlowej, teraz grozi mu osiem lat więzienia. Gorzowscy policjanci zatrzymali podejrzanego w sprawie 36-latka.

"Żart" w Gorzowie Wielkopolskim. Grozi mu 8 lat więzienia
Czy można przeparkować auto pod wpływem alkoholu na własnym podwórku? (Adobe Stock, Radoslaw Maciejewski)

Chodzi o sprawę sprzed tygodnia. Gorzowskie służby o rzekomym zagrożeniu w galerii handlowej przy ulicy Przemysłowej dowiedziały się w poniedziałek (23 września) około godziny 15.

Do jednej z tamtejszych instytucji wpłynął mail, z informacją że ludziom robi się słabo, bo zagraża im promieniowanie. Wiadomość brzmiała poważnie, więc funkcjonariusze uruchomili wymagane w tego typu sytuacjach procedury.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, na miejsce skierowano policjantów i strażaków. Szybko jednak okazało się, że zgłoszenie było fałszywe, żadnego zagrożenia promieniowaniem nie było, a ludzie przebywający w tym czasie na zakupach byli całkowicie bezpieczni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Były antyterrorysta: Odwoływanie meczów to kłanianie się tym łobuzom

Niestety nie oznaczało to jednak końca pracy dla policjantów, którzy zajęli się ustaleniem, kto stoi za niesmacznym i kosztownym podatników żartem.

Szybko udało się im dotrzeć do autora głupiego żartu. Okazał się nim być 36 - letni mężczyzna.

Kilka dni później 36-latek został zatrzymany przez policjantów kryminalnych dzięki pracy operacyjnej i współpracy z Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości. Okazało się, że w przeszłości był karany za wywołanie fałszywego alarmu - informuje PAP.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić