Dowcip, który wpędził Gulsen w tak wielkie tarapaty, padł w trakcie jednego z koncertów. Piosenkarka zażartowała, że występujący z nią kolega stał się bardzo "perwersyjny". Jako przyczynę wskazała... uczęszczanie do państwowej szkoły religijnej dla imamów, czyli muzułmańskich duchownych.
Studiował w Imam Hatip. Stąd bierze się jego perwersja – zażartowała Gulsen, jak podaje Agencja Anadolu.
Przeczytaj także: Gwiazda powiedziała to publicznie w Turcji. Została aresztowana
Gulsen aresztowana. Sąd w Turcji zadecydował, co czeka piosenkarkę
Gulsen została aresztowana pod zarzutem podżegania do nienawiści. Konserwatywne tureckie media nie zostawiły na piosenkarce suchej nitki. Przyczyną nie było tylko dowcipkowanie ze szkoły, której absolwentem jest m.in. prezydent Recep Erdoğan. Poza rzekomym podżeganiem do nienawiści gwiazda naraziła się, występując na scenie w kreacjach odkrywających "zbyt wiele" ciała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Tina Turner ubezpieczyła nogi na miliony. "To część mojego stylu"
Jak informuje Agencja Anadolu, stambulski sąd wydał wyrok w sprawie piosenkarki. Gulsen, która zdążyła spędzić pięć dni w więzieniu, a potem 15 w areszcie domowym, usłyszała wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie kary zostało jednak zawieszone na okres pięciu lat. Jeszcze przed wydaniem werdyktu gwiazda zdążyła przeprosić za swoje zachowanie.
Przeczytaj także: W latach 80. kochali się w niej wszyscy. Zobacz, jak wygląda obecnie
Gulsen reprezentował w sądzie Ziya Ilker Goktas. Prawnik piosenkarki zaprzeczał, aby jego mocodawczyni dopuściła się jakiegokolwiek przestępstwa i domagał się, aby została uniewinniona. Według ustaleń Agencji Anadolu początkowo gwiazda miała spędzić w więzieniu rok, jednak karę obniżono ze względu na "postawę pełną szacunku", którą wykazywała w trakcie procesu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.