Zaskakując reakcja TPN na skandal w Morskim Oku. Ludzie są oburzeni

Nagranie ukazujące konia upadającego na ziemię oraz reakcję furmana na trasie do Morskiego Oka wywołało ogromne oburzenie w sieci. Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego skomentowali sprawę i co dziwne, nie widzą żadnego problemu.

Filmik z trasy do Morskiego Oka wywołał oburzenie. Przedstawiciele TPN skomentowali sprawęFilmik z trasy do Morskiego Oka wywołał oburzenie. Przedstawiciele TPN skomentowali sprawę
Źródło zdjęć: © Facebook | Fundacja Viva!
Adam Dąbrowski

Przypomnijmy, 4 maja fundacja działająca na rzecz zwierząt Viva!, opublikowała film, na którym widać leżącego na drodze konia na drodze prowadzącej do Morskiego Oka. Zwierzę wiozło turystów, w pewnym momencie jednak padło na trasie.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", incydent miał miejsce w piątek 3 maja na jednym z najpopularniejszych szlaków w Tatrach.

Na opublikowanym nagraniu widać, jak furman podszedł do zwierzęcia i uderzył konia w pysk. Zwierzak wstał, po czym został na nowo zaprzęgnięty do wozu. Całej sytuacji przyglądał się tłum gapiów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trwa długi weekend majowy. Tłumy w parku wodnym Suntago

Materiał wywołał gigantyczne oburzenie wśród widzów oraz ponownie pobudził dyskusje na temat praw zwierząt i sensu atrakcji turystycznej.

W zeszłym miesiącu informowaliśmy, że do czasu zmiany władzy dorożkarze nie przejmowali się krytyką fundacji Viva! oraz innych organizacji ekologicznych. Jednak po wyborach parlametarnych, podhalańscy przewoźnicy w odpowiedzi na te zarzuty, bronią swojej działalności, podkreślając, że dbają o zwierzęta i zaprzeczając przekraczaniu norm pracy.

Dla wielu mieszkańców Bukowiny Tatrzańskiej praca dorożkarza na trasie do i z Morskiego Oka, stanowi główne źródło dochodu.

Dziennikarze "Tygodnika Podhalańskiego" poprosili o komentarz w tej sprawie leśniczego z Morskiego Oka, Grzegorza Bryniarskiego:

Z moich informacji wynika, że zwierzęciu nic sie nie stało. Koń wstał, został też przebadany przez lekarza weterynarii - powiedział leśniczy.

Słowa te potwierdza również Władysław Nowobilski, prezes Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka:

Koń po prostu poślizgnął się upadł, ale nic mu się nie stało - mówi "Tygodnikowi Podhalańskiemu" prezes Nowobilski.

W rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" prezes Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka, powiedział, że badanie przeprowadzone przez lekarza weterynarii nie wykazało żadnych obrażeń i koń został dopuszczony do dalszej pracy.

Wybrane dla Ciebie
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Ujawnili partnerkę patriarchy Cyryla. Jest z nim od 50 lat
Ujawnili partnerkę patriarchy Cyryla. Jest z nim od 50 lat
Kupowali choinkę, dostali mandat. Wszystko nagrał. "Żenada"
Kupowali choinkę, dostali mandat. Wszystko nagrał. "Żenada"
Pogoda na Sylwestra. Polacy szykujcie się
Pogoda na Sylwestra. Polacy szykujcie się
Czarny scenariusz dla Ukrainy. "Sytuacja może stać się krytyczna"
Czarny scenariusz dla Ukrainy. "Sytuacja może stać się krytyczna"
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dobra wiadomość dla pasażerów. PKP szykuje zmiany na święta
Dobra wiadomość dla pasażerów. PKP szykuje zmiany na święta
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać