O sprawie piszą szeroko zagraniczne media, w tym Agencja Associated Press.
Amerykański finansista, żydowskiego pochodzenia, Jeffrey Epstein był kolegą m.in. Billa Clintona, Donalda Trumpa, czy książąt europejskich np. księcia Andrzeja. Przez lata zbił prawdziwą fortunę. Posiadał też mroczne oblicze. Krzywdził seksualnie nieletnich.
Umieszczono go w więzieniu za przestępstwa seksualne (m.in. za: wykorzystywanie nieletnich i znęcanie się nad nimi, czy współpracę z innymi przestępcami seksualnymi). Miesiąc po aresztowaniu strażnicy znaleźli Epsteina martwego w celi. Miał powiesić się na prześcieradłach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Jeffreya Epsteina. Szokujące wyniki raportu. To robili strażnicy więzienni
We wtorek, 27 czerwca 2023 roku, opublikowano raport resortu sprawiedliwości USA. Zawarto w nim m.in. informacje potwierdzające, że Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo w więzieniu w Nowym Jorku.
Czytaj więcej: Tragiczne zdarzenie w USA. Zabiły ją mrówki ogniste
"Śledztwo federalnego organu nadzorczego wykazało liczne i poważne przypadki niewłaściwego postępowania personelu więziennego - niektóre o charakterze przestępczym - co umożliwiło Epsteinowi popełnienie samobójstwa. W sumie 13 osób dopuściło się uchybień od 9 do 10 sierpnia 2019 roku, poczynając od zwykłych przypadków obojętności po potencjalnie nielegalne czyny" - cytuje ustalenia raportu CBS News.
Czterech z pracowników Biura Więziennictwa miało popełnić przestępstwo związane z fałszowaniem dokumentacji oraz kłamaniem śledczym. Według ustaleń mundurowi nie zastosowali się też do porady Departamentu Psychologii więzienia, aby posadzić w celi finansisty jakiegoś współwięźnia.
Ponadto wszystkie kamery więzienne - na skutek awarii - były powyłączane i nie nagrywały feralnego dnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.