Zasłabł podczas policyjnej interwencji. 37-latek nie żyje

Prokuratura bada sprawę śmierci 37-latka w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie). Mężczyzna podczas interwencji policji stracił przytomność. Zmarł w szpitalu. – Zgon nastąpił najprawdopodobniej z wyniku zażycia znacznej ilości amfetaminy – przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Piotr Wieczorkiewicz.

 37-latek zmarł po interwencji w Pyrzycach. Prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków 37-latek zmarł po interwencji w Pyrzycach. Prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków
Źródło zdjęć: © policja.pl
Malwina Witkowska

Do zdarzenia doszło w środę 3 lipca na ulicy Dworcowej w Pyrzycach. Wówczas 37-letni mężczyzna zaczął wchodzić na jezdnię, blokując ruch i stwarzając zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych użytkowników drogi. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którzy otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna może być pod wpływem środków odurzających.

Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji. Mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy i był bardzo pobudzony. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe.

Aby zapewnić bezpieczeństwo mężczyźnie i innym osobom, policjanci zastosowali wobec niego chwyty obezwładniające i założyli kajdanki – przekazała podinsp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekin pojawił się przy plaży. Po chwili zaatakował cztery osoby

Zmarł po interwencji policji

W trakcie oczekiwania na przyjazd karetki mężczyzna zasłabł. Policjanci podjęli wobec niego czynności ratunkowe, które przejęli ratownicy medyczni. Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie nastąpił zgon.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że zgon nastąpił najprawdopodobniej z wyniku zażycia znacznej ilości amfetaminy – przekazał w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Piotr Wieczorkiewicz.

Przeanalizowano przebieg interwencji

Prokuratura prowadzi intensywne śledztwo w celu ustalenia okoliczności tego zdarzenia. – Wszelkie aspekty tej sprawy są badane z najwyższą starannością, w tym źródło narkotyków i okoliczności zatrzymania – poinformował rzecznik Piotr Wieczorkiewicz.

Przebieg interwencji został dokładnie przeanalizowany przez Wydział Kontroli z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Policja poinformowała, że wstępna ocena działań funkcjonariuszy nie wykazała wątpliwości co do prawidłowości sposobu przeprowadzonych przez nich czynności.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania