Denaturat zawierający toksyczny metanol, według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach spożyło 27 mieszkańców regionu. 18 już nie żyje. Z tego powodu Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny podjął decyzję o całkowitym wstrzymaniu handlu denaturatem na terenie całego województwa.
Czytaj także: Hołownia zrobił zakupy w Niemczech i w Polsce. Pokazał paragon grozy
Wszyscy Państwowi Powiatowi Inspektorzy Sanitarni prowadzili intensywne czynności kontrolne, mające na celu zidentyfikowanie źródła zatruć - wyjaśnia Beata Kempa, kierownik Oddziału Promocji Zdrowia i Komunikacji Społecznej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
Prokuratura Okręgowa w Katowicach w kwietniu przejęła postępowania prowadzone w prokuraturach rejonowych w Bytomiu, w Chorzowie i Katowicach Północ, które dotyczymy wówczas śmierci 15 osób.
Żeby określić przyczynę zgonu, konieczne było zlecenie dodatkowych badań. Potwierdziły, że przyczyną było śmiertelne zatrucie metanolem - potwierdziła prok. Marta Zawada-Dybek w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
Wciąż trwa postępowanie dowodowe. Prokuratura dodaje, że zleci kolejne dodatkowe badania.
Przesłuchiwani są świadkowie zdarzeń, osoby, które zamieszkiwały ze zmarłymi albo spędzały z nimi czas. Doszło do zabezpieczenia butelek z denaturatem i zachodzi konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań. Takie badania nie zostały jeszcze przeprowadzone w tej sprawie - mówi Marta Zawada-Dybek.