Wierni tradycyjnie zebrali się w niedzielę, 7 kwietnia na placu Świętego Piotra by pomodlić się wspólnie z papieżem Franciszkiem.
Zamiast modlitwy Anioł Pański, w związku z obchodzoną Niedzielą Bożego Miłosierdzia papież odmówił Regina Caeli i zwrócił się z apelem do przywódców państw pozostających w stanie wojny.
Kościelny hierarcha modlił się sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy i Palestyny, wymienił też Izrael. W trakcie modlitwy wielokrotnie podkreślał wartość ludzkiego życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niech Duch Zmartwychwstałego Jezusa oświeca i umacnia tych, którzy pracują na rzecz zmniejszenia napięcia i wypracowania gestów, które uczynią możliwymi negocjacje. Niech Pan da przywódcom zdolność zatrzymania się na chwilę, aby negocjować – powiedział papież Franciszek.
Tradycyjnie na placu w modlitwie brało udział tysiące wiernych. Oprócz antywojennego przekazu papież odniósł się też do tempa życia i konsumpcyjnych uciech jakie są znakiem naszej cywilizacji.
Wszyscy chcemy mieć życie, ale są różne sposoby, jak je prowadzić. Są tacy, którzy sprowadzają istnienie do szaleńczego biegu, by doznawać przyjemności i posiadać wiele rzeczy: jeść i pić, bawić się, gromadzić pieniądze i przedmioty, doświadczać mocnych i nowych emocji - podkreślił.
Na koniec pozdrowił obecnych na placu Polaków.