W piątek o zdarzeniu poinformował anonimowo grecki urzędnik wyższego szczebla. Aresztowany mężczyzna to obywatel Grecji zatrudniony w tureckim konsulacie na wyspie Rodos. Oprócz niego, zatrzymano także drugiego greckiego obywatela.
Jedna z zatrzymanych osób pracowała w tureckim konsulacie na Rodos, a druga była kucharzem na statku pasażerskim, który obsługiwał linię Rodos-Kastelorizo – powiedział funkcjonariusz greckiej policji, cytowany przez agencję Reutera.
Czytaj także: Turcja. Baran, koza i jagnięta sterroryzowały miasto
Zarzucają mu szpiegostwo. Miał fotografować ruchy greckich wojsk
Kasterlorizo, to wysunięta najdalej na wschód zamieszkana grecka wyspa na Morzu Śródziemnym. Oficjalnie zwana jest także pod nazwą Mejisti. Wyspa położona jest zaledwie 3 km od południowego wybrzeża Turcji.
Jeden z podejrzanych został oskarżony o fotografowanie ruchów greckich sił zbrojnych na Morzu Egejskim. Greckie media podały, że obie zatrzymane osoby należą do greckiej mniejszości muzułmańskiej, zamieszkującej głównie północ kraju. Obaj mężczyźni mieli znajdować się pod obserwacją służb od kilku miesięcy.
Tureckie MSZ poinformowało, że zatrzymany urzędnik to Sebahattin Bayram, sekretarz konsulatu na Rodos. Turcja wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie. Podkreślono w nim, że zatrzymanie urzędnika odbyło się niezgodnie z prawem.
W procesie, który doprowadził do aresztowania naszego pracownika, Grecja naruszyła jego wolność i bezpieczeństwo. Zatrzymanie odbyło się bez poszanowania jego praw osobistych w ramach Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Złamano także zapisy konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych – napisano.
Czytaj także: Turcja wściekła po oświadczeniu UE. Będą sankcje?
Napięte stosunki grecko-tureckie
Relacje Grecji oraz Turcji od dłuższego czasu są bardzo napięte. Historyczną kością niezgody jest Cypr, którego część okupowana jest przez Turcję. Kraje spierają się także o prawa do poszukiwań gazu na Morzu Śródziemnym i Egejskim. Napięcia znacząco wzrosły w zeszłym miesiącu, kiedy turecki statek badawczy wpłynął bezprawnie na greckie wody.
Czytaj także: Gorąco na linii USA-Turcja. Mocne słowa Erdogana
Obejrzyj także: Imigranci narkotyzują swoje dzieci, aby nie bały się podróży?