Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Zbigniew Ziobro był gotów na koniec. Przygotował żonę na swoje odejście

64

Zbigniew Ziobro zniknął dość niespodziewanie w grudniu ubiegłego roku. Jak się później okazało, miało to związek z chorobą nowotworową i podjętym przez polityka leczeniem. Po powrocie do aktywności medialnej lider Suwerennej Polski mówi o swojej walce z rakiem. Jak przyznał w jednym z wywiadów, przygotowywał siebie i swoją żonę na najgorsze.

Zbigniew Ziobro był gotów na koniec. Przygotował żonę na swoje odejście
Zbigniew Ziobro i Patrycja Kotecka-Ziobro (PAP, Rafał Guz)

Zbigniew Ziobro ma za sobą długie tygodnie intensywnego leczenia, którego elementem była także operacja usunięcia nowotworu przełyku. Do aktywności publicznej wrócił tuż po tym, jak służby weszły do jego domu. Chętnie komentował nie tylko samo przeszukania, ale otworzył się także na temat swojej walki z rakiem.

Lider Suwerennej Polski przyznał, że dramatyczna diagnoza zbiegła się w czasie z końcem jego urzędowania w resorcie sprawiedliwości. Jak stwierdził w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Sieci", "ze względu na lojalność wobec współpracowników" zdecydował się dotrwać do końca rządów i dopiero zacząć leczenie.

Polityk podkreślił, że w tym niezwykle trudnym dla siebie czasie mógł liczyć na swoją żonę. Patrycję Kotecką. - Zrobiła wszystko, co w jej mocy, żeby mnie wesprzeć — powiedział. Przyznał, że jego stan był na tyle poważny, że szykował się już na najgorsze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wicepremier dla Polski 2050. "Trzeba wzmocnić ten element w rządzie"
Uporządkowaliśmy sprawy majątkowe, pokazałem jej, jak się obsługuje najważniejsze urządzenia w tym domu, gdzie są bezpieczniki, gdzie odłączyć wodę. Swoją drogą, przeszliśmy wtedy przez nasz dom tym samym szlakiem, którym szła potem ekipa przeszukująca go na polityczne zlecenie Tuska — przyznał.

Dodał też, że przeszukania w jego domu były "manifestacją brutalnej siły i agresji". Nazwał też siebie "znienawidzonym przez Tuska ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym".

Internauci wracają do sprawy Wąsika i Kamińskiego

Przy okazji wywiadu Ziobry, niespodziewanie wróciła sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jak wskazuje "Fakt" część internautów zwróciło uwagę, że lider Suwerennej Polski wykazał się sporą zapobiegliwością. Jak wskazywali, "żony polityków Zjednoczonej Prawicy mają problem z obsługą domowego sprzętu".

Było to nawiązanie do wywiadu, jaki Roma Wąsik udzieliła po tym, jak jej mąż trafił do więzienia. Przyznała w nim, że kiedy poszła na widzenie z partnerem, zapytała go o to, "jak ma zwiększyć temperaturę na tym urządzeniu, żeby zrobiło się odrobinę cieplej".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić