Jest akt oskarżenia w sprawie, o której głośno było w sierpniu 2023 r. Na ławie oskarżonych zasiądą 38-letni Sławomir P. i 59-letni Zbigniew S. Grozi im nawet dożywocie. Informację o wniesieniu aktu oskarżenia przekazał w środę PAP Tomasz Ozimek - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Przypomnijmy, zakopane ciało odkryto przez przypadek, podczas prac ziemnych prowadzonych w Poczesnej nieopodal Częstochowy. Już ze wstępnych ustaleń wynikało, że zwłoki mogą należeć do zaginionego w 2021 r. Tomasza Z. Przeprowadzono porównawcze badania genetyczne (były niezbędne, z uwagi na stan zwłok), które potwierdziły tę informację.
Tomasz Z. od końca października 2021 roku nie kontaktował się z bliskimi, ale członkowie rodziny zgłosili policji jego zaginięcie w lutym 2022 r. Podczas oględzin domu mężczyzny okazało się, że na podłodze, ścianach i meblach były ślady krwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbrodnia w Poczesnej. Zarzuty dla Sławomira P. i Zbigniewa S.
Zebrano materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutów 38-letniemu Sławomirowi P. i 59-letniemu Zbigniewowi S. To znajomi Tomasza Z. Jak przypomina "Dziennik Zachodni" - pomieszkiwał u jednego z nich.
[...] W dalszym śledztwie ustalono, że we wrześniu lub październiku 2021 r., będący pod wpływem alkoholu Zbigniew S., powiedział do Sławomira P., że trzeba zrobić porządek z Tomaszem Z. W tym samym dniu mężczyźni weszli do domu Zbigniewa S., w którym spał Tomasz Z. i Zbigniew S. uderzył pokrzywdzonego siekierą w głowę. Następnie siekierę przejął Sławomir P. i również uderzył nią w głowę Tomasza Z. Potem oskarżeni zawinęli zwłoki pokrzywdzonego w kołdrę i umieścili w dole, który wykopali na terenie posesji - relacjonował rzecznik prokuratury.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut zabójstwa. Sławomir P. przyznał się do winy. Twierdził, że dopuścił się zbrodni ze strachu przed Zbigniewem S. Ten natomiast przyznał się jedynie do udziału w ukryciu zwłok pokrzywdzonego. Na wniosek prokuratora podejrzani mężczyźni zostali aresztowani. W przeszłości obaj byli karani za różne przestępstwa.
Jak przypomina PAP, zarzucane oskarżonym przestępstwo zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywocia. Proces będzie toczył się przed Sądem Okręgowym w Częstochowie.