Barbara Nowak, która gościła w audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja stwierdziła, że obecna ministra edukacji Barbara Nowacka jest osobą przeciwną wychowaniu moralnemu. Była małopolska kurator nawiązała do zapowiedzi ministry o zmniejszeniu liczby godzin lekcji religii.
Czytaj także: Donald Trump kontra Kamala Harris. Oto wyniki sondaży
Nowak słynie z kontrowersyjnych poglądów. Jej słowa niejednokrotnie wywołały oburzenie w sieci. W swoich wypowiedziach często używa takich stwierdzeń jak: "ideologia gender" i "ideologia LGBT". Tym razem mówi o "lewackiej rewolucji".
- Cała logika lewackiej rewolucji polega na tym, żeby zdemolować wszystko, co dobre z cywilizacji chrześcijańskiej. Stąd wszystkie jej wypowiedzi są temu podporządkowane. (…) Tak naprawdę nie chodzi o liczbę lekcji religii, tylko o to, żeby po prostu religii nie było, bo nie ma być kształtowania młodego człowieka w wartościach cywilizacji chrześcijańskich - podkreśliła Barbara Nowak w Radiu Maryja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowak zwraca uwagę na europejskie standardy edukacyjne. - Dzisiaj w całej Europie w standardzie edukacyjnym 23 krajów lekcje religii po prostu funkcjonują. Pani Nowacka chce być dużo szybsza i lepsza niż cała Unia Europejska, stąd mówi o tym, że od 1 września 2025 roku ma być tylko jedna lekcja religii - podkreśla.
- Wydaje się, że póki to, o czym mówi pani Nowacka, jest tylko w sferze życzeń lewaków, a nie w rzeczywistości prawnej. Co prawda widzimy, że dzisiaj prawo w Polsce nie jest przestrzegane, ale naprawdę nie ma żadnych podstaw prawnych do tego, żeby pani Nowacka ogłaszała na całą Polskę, że tylko jedna lekcja religii będzie w szkole. Przy czym opowiada też bezczelnie i butnie, że jeżeli ktoś chce więcej lekcji religii, to niech one będą gdzieś w salkach katechetycznych - stwierdziła Barbara Nowak.
Czytaj także: To Jacek Jaworek? Drastyczne zdjęcie zwłok krąży w sieci
Była kurator negatywnie oceniła również wprowadzenie zmian w podstawach programowych. Jej zdaniem wszystko po to, by "dziecko miało jak najmniej wiedzy".
- Pewnie dużo lepiej, żeby siedziało w internecie i oglądało filmy, czy jakiekolwiek informacje, które są niedostosowane do wieku i z całą pewnością niewłaściwe dla uczniów. Taki jest pomysł lewicy na dzisiejszą szkołę. Ministerstwo Edukacji jest tak naprawdę ministerstwem likwidacji edukacji - wskazała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.