Do zdarzenia doszło przy ul. Dunikowskiego w Gorzowie Wielkopolskim (woj. Lubuskie). Mieszkańcy zostali wybudzeni ze snu przez podejrzane hałasy. Kilkoro z nich dostrzegło mężczyznę, który, idąc ulicą, niszczył elementy karoserii samochodów osobowych, zaparkowanych wzdłuż chodnika.
Nie zastanawiając się długo, świadkowie zdarzenia sięgnęli po telefon i zadzwonili na policję. Funkcjonariusze mieli otrzymać kilka takich zgłoszeń, w związku z czym, najbliższa komenda rozesłała patrole w celu ujęcia sprawcy. Policjanci z Gorzowa poinformowali, że za zdarzenie odpowiedzialny był 28-letni mężczyzna.
Zgodnie z ich relacją, miał on przechadzać się ulicą, jednocześnie, łamiąc lusterka, zrywając wycieraczki, uszkadzać karoserię oraz wyrywać tablice rejestracyjne w zaparkowanych pojazdach. Co więcej, mieszkańcy, którzy nagrali zdarzenie na telefonach komórkowych, nie czekając na przyjazd policji, postanowili uniemożliwić mu ucieczkę na własną rękę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
28-latek zdemolował zaparkowane samochody. Został ujęty przez policję
Funkcjonariusze policji ujęli podejrzanego, kiedy przebywał w grupie kilku osób. Wezwani na miejsce zdarzenia technicy kryminalistyki, zabezpieczyli dowody. Policjanci przekazali, że choć zawiadomienia o zniszczonych pojazdach były nieliczne, to istnieją podejrzenia, że skala wyrządzonych zniszczeń może być szersza.
Przy ulicach Aleksandra Fredry i Jana Matejki w Gorzowie Wielkopolskim dostrzeżono kilkanaście uszkodzonych samochodów osobowych. Nie ma jednak dowodów na to, że za ich dewastację odpowiedzialna jest ta sama osoba. Lubuska policja apeluje o czujność i gotowość do podejmowania działania w sytuacjach kryzysowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.