Sondaże wskazują, że większość Rosjan popiera inwazję na Ukrainę. Według niezależnego Centrum Lewady, aż 86 proc. obywateli zgadza się z polityką prezydenta Władimira Putina. W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się symbole nawiązujące do trwającego konfliktu. Propaganda działa na najwyższych obrotach.
Polska między Unią Europejską a USA. Świat obiegły zdjęcia z Rosji
Media społecznościowe obiegła seria zdjęć z obwodu woroneskiego, leżącego tuż przy granicy z Ukrainą. Na fotografiach widać sześć przepełnionych kontenerów na śmieci. Okazuje się, że one także mogą służyć prokremlowskiej propagandzie.
Na śmietnikach namalowano flagi "nieprzyjaznych państw". Na kontenerach widać symbole Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Stanów Zjednoczonych. W "zaszczytnym" gronie znalazły się także Polska i Unia Europejska.
W Rosji może istnieć problem z wywozem śmierci, ale nie ma za to problemu z "patriotyzmem" – podkreśla portal "Nexta", który opublikował zdjęcia.
Próbowali odtworzyć flagi. Mizerny efekt
Warto zwrócić uwagę, że flagi zostały namalowane wyjątkowo nieudolnie. O ile w przypadku Polski czy Ukrainy symbole są w miarę poprawne, o tyle flaga Stanów Zjednoczonych przygotowana została bardzo pobieżnie. Na unijnym emblemacie brakuje z kolei gwiazdek. Prawdziwym kuriozum jest natomiast flaga Wielkiej Brytanii, która tylko z grubsza przypomina tę prawdziwą.
Specyficzne oznaczenia na śmietnikach to kolejny element rosyjskiej propagandy. Internautów bardzo rozbawiła próba odtworzenia flag. Dali temu wyraz w komentarzach pod wpisem.
Była podjęta pewna próba – ocenił żartobliwie jeden z użytkowników.
Nasza flaga między flagą Unii a flagą Stanów Zjednoczonych? Dziękujemy za docenienie wysiłków – dodał internauta z Polski.
Obejrzyj także: Rakiety nad Kijowem. "Pozdrowienia" z Moskwy Putina?