Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Mieszkańcy skarżyli się na hałas. Strażacy rozkuli ścianę i oniemieli

470

Strażacy z Zamościa brali ostatnio udział w nietypowej interwencji. Ze zgłoszenia wynikało, że w jednym z domów zza ściany dochodziły dziwne dźwięki, przypominające... miauczenie kota. Mieszkańcy nie mogli ustalić, skąd dokładnie wydobywały się odgłosy. Kiedy strażacy rozkuli ścianę, oniemieli.

Mieszkańcy skarżyli się na hałas. Strażacy rozkuli ścianę i oniemieli
Kot utknął w kanale instalacyjnym (Facebook, PSP Zamość)

Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło na Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu w poniedziałek. Do strażaków zadzwonił administrator wielorodzinnego budynku mieszkalnego, znajdującego się przy ul. Wyszyńskiego. Mężczyzna poinformował, że od rana z kanału instalacyjnego obiektu dochodziło... miauczenie.

Nietypowa interwencja strażaków. Znaleźli go za ścianą

Pracownicy spółdzielni nie potrafili określić, gdzie znajdowało się źródło dźwięków. Przybyli na miejsce strażacy stanęli przed trudnym wyzwaniem. Do zlokalizowania przyczyny całego zamieszania wykorzystali kamerę termowizyjną, jednak nie przyniosło to skutków.

Ostatecznie strażacy byli zmuszeni rozkuć ścianę. Za warstwą cegieł ich oczom ukazał się przykry widok. Pomiędzy rurami instalacyjnymi a ścianą kanału utknął kot. Zwierzę znalazło się w szczególnie niefortunnej sytuacji, gdyż zaklinowało się w pozycji pionowej, z głową skierowaną w dół.

Wydostanie kota z potrzasku nie było łatwe. Doświadczeni pożarnicy użyli do tego celu sprzętu burzącego, przy pomocy którego rozgięli rury. Na szczęście wymęczone zwierzę udało się w końcu uwolnić. Po trwającej blisko 4 godziny akcji cały i zdrowy kot trafił z powrotem w ręce swojego opiekuna.

Pozostało jednak pytanie, jak futrzak w ogóle znalazł się w tak trudno dostępnym i niebezpiecznym dla niego miejscu? Strażakom udało się to ustalić, o czym poinformowali na Facebooku.

Powodem wpadnięcia kota, był brak właściwego zabezpieczenia rewizji kanału na VII piętrze budynku, z którego kot osunął się aż na I piętro - czytamy na profilu Komenda Miejska PSP w Zamościu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Gigantyczny pożar w centrum Dubaju. Cały wieżowiec w ogniu
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić