Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zdradził kraj na rzecz Rosji. Pławił się w luksusie, żył niemal jak król

Lider ukraińskich komunistów Petro Symonenko uciekł krótko po wybuchu wojny do Moskwy. Przez lata budował w Kijowie frakcję przychylną Rosji, a gdy doszło do agresji, wsparł reżim Władimira Putina. Teraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dostała się do jego rezydencji. Żył jak król, niszcząc swój kraj.

Zdradził kraj na rzecz Rosji. Pławił się w luksusie, żył niemal jak król
Petro Symonenko był rzekomo komunistą, ale żył w Kijowie jak król (Twitter, SBU)

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy weszła do willi lidera ukraińskich komunistów, Petra Symonenki. Ten od lat budował skrajnie lewicowy ruch w Kijowie, a po wybuchu wojny przed rokiem został przez specnaz ewakuowany do Moskwy, gdzie do dziś ma swoje schronienie. W Ukrainie jest uznawany za zdrajcę i grozi mu areszt, sąd oraz więzienie.

Komuniści ściśle współpracowali z Rosją oraz FSB, która finansowała ich działalność i dbała o należyty kierunek propagandowy. A Petro Symonenko regularnie bywał w Moskwie czy na Kubie, gdzie spotykali się członkowie ruchu komunistycznego, wspierał radykała Władimira Żyrynowskiego i sam żył w Kijowie niemal jak król.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekspert alarmuje: "Ukraina musi to zrobić jeszcze przed jesienią"

Oficerowie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy weszli do jego daczy na przedmieściach stolicy i pokazali, w jakich warunkach rosyjski agent prowadził swoją działalność. SBU zebrała dość dowodów, by zdelegalizować Komunistyczną Partię Ukrainy i dowieść, że jej lider wzywał do obalenia ukraińskich władz. Wsparł również inwazję Federacji Rosyjskiej.

W sieci pojawiły się zdjęcia z wnętrza willi zajmowanej przez Petra Symonenkę i jego towarzyszy. Przepych, luksusowe wyposażenie, prywatny las oraz jezioro, do tego ogromna powierzchnia i miejsce, które przypomina królewski pałac, a nie dom lidera partii politycznej, zwłaszcza komunistycznej. W środku oczywiście flaga i symbole ZSRR.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Specjalny zespół prokuratorów postawił zarzuty i zaocznie wysłał do sądu akt oskarżenia dla lidera zdelegalizowanej partii komunistycznej. Symonenko uciekł do Rosji i pozostaje pod ochroną tamtejszych władz, ale jeśli kiedyś dostanie się w ręce Ukraińców, ci wymierzą mu sprawiedliwość.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W Rosji został mianowany zastępcą międzynarodowego Związku Partii Komunistycznych. Były ukraiński deputowany działa prężnie i cały czas wspiera inwazję na swoją ojczyznę. W kwietniu wziął nawet udział w kuriozalnym "Forum Antyfaszystowskim" w Mińsku, gdzie stał ramię w ramię z szefem rosyjskich komunistów Giennadijem Ziuganowem.

Petro Symonenko był prominentnym członkiem ukraińskich partii i brał udział w wielu wydarzeniach związanych z proeuropejskimi dążeniami Ukrainy. Po upadku Związku Radzieckiego i w trakcie formowania się niepodległej Ukrainy opowiadał się za szybkim nawiązaniem stosunków z Rosją, wspierał idee o orientacji socjalistycznej.

Podczas pomarańczowej rewolucji jego partia poparła kandydaturę Wiktora Janukowycza, który kilka lat później krwawo stłumił bunt na Majdanie. Dziś nikt nie wątpi, że jest zdrajcą. A za jego usługi Moskwa zapłaciła mu luksusem i dobrobytem, o którym większość Ukraińców może tylko pomarzyć.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"O mój Boże!". Na ich oczach doszło do katastrofy
Madison Keys na chwilę straciła trofeum. Z jakiego powodu
Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Drastyczne zdjęcia koziołka. Zwierzę zaatakowały psy w parku
Woda na Księżycu. Nowe odkrycia naukowców
Lada moment się zacznie. Wezwania dla 230 tys. osób
Mówił o arsenale broni. Prawnik mówi, kiedy Ziobro może stracić pozwolenie
Ustawa o języku śląskim ponownie w Sejmie. Liczą na nowego prezydenta
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem. Moment wypadku uchwyciły kamery
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Muzyk z Polski uwięziony w Rzymie. "Nie zarabiam od wczoraj"
"Kompletna bzdura". Aż się obruszył na nowy pomysł w LM
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić