Ze złamanym sercem i farbą w sprayu w dłoni wyznał miłość na ścianie. Miasto Pułtusk chce mu pomóc

Urzędnicy z Pułtuska (woj. mazowieckie) zgodził się, aby w mieście powstał nowy mural. Zdążyli już wybrać i przygotować miejsce, gdzie miało pojawić się dzieło sztuki. Jednak zamiast projektu na ścianie zobaczyli... wyznanie miłości. Udało się odnaleźć jego autora.

W tym miejscu miał powstać nowy pułtuski mural. Jednak zakochany artysta uprzedził prace, zamieszczając swoje wyznanie uczuć W tym miejscu miał powstać nowy pułtuski mural. Jednak zakochany artysta uprzedził prace, zamieszczając swoje wyznanie uczuć
Źródło zdjęć: © Wydział Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku

Nietypową sytuację nagłośnili sami pracownicy Wydziału Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku. Jak poinformowali w oficjalnym oświadczeniu prasowym, na ścianie przy Pasażu Krzysztofa Klenczona miał pojawić się mural o tematyce muzycznej. Jednak ujrzeli tam coś zupełnie odmiennego.

Ledwie co rozpoczęły się przygotowania do wykonania graficznego muralu o tematyce muzycznej przy Pasażu Krzysztofa Klenczona, a już znalazł się jakiś ugodzony strzałą Amora artysta, który zabłysnął osobliwym talentem (...) – cytuje treść oświadczenia Pułtusk.pl.

Pułtusk – nowy mural. Ktoś zamieścił na ścianie miłosne wyznanie

"Artysta", którego personalia pozostały zatajone przez pułtuskich urzędników, umieścił na ścianie wyznanie miłosne. Jego adresatką była tajemnicza "Paula", za którą zakochany tęskni do tego stopnia, że nie pomagają mu nawet zakazane substancje.

Paula, bez ciebie jest mi smutno nawet po narkotykach – brzmiał napis na ścianie, na której miał pojawić się mural (Pułtusk.pl).

Poza napisem na ścianie pojawił się także rysunek z płaczącą postacią, prawdopodobnie symbolizującą samego autora wyznania. Sami urzędnicy zareagowali na zdarzenie z dystansem i humorem. Jak deklarują, nie tylko odszukali "artystę", lecz także zaprosili do Urzędu Miejskiego.

Urzędnicy zaproponowali, aby "artysta" dalej próbował swoich sił, jednak na wskazanej przez nich ściance. Jak tłumaczyli, wolą, aby ćwiczył na wydzielonej przez nich przestrzeni, a nie – budynkach użyteczności publicznej.

(...) Postanowiliśmy zaprosić go do Urzędu Miejskiego, a nawet znaleźć dlań taką ściankę, na której w ramach rozwoju plastycznych umiejętności mógłby sobie ćwiczyć do woli i nie rozmieniać na drobne swego talentu na innych powierzchniach, w tym na obiektach użyteczności publicznej – podsumowali w oświadczeniu urzędnicy (Pułtusk.pl).

Zobacz też: Niezwykły mural w Toruniu

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem