Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zełenski był wściekły na Amerykanów. "NYT" ujawnia

Relacje prezydentów Ukrainy i USA przed wojną nie były tak dobre, jak teraz - pisze "The New York Times". Joe Bidenowi nie podobało się, że Ukraina wymaga od USA coraz więcej broni. Ponadto amerykański przywódca nie wierzył, że Ukraina będzie w stanie odeprzeć atak Rosjan.

Zełenski był wściekły na Amerykanów. "NYT" ujawnia
Wołodymyr Zełenski i Joe Biden w Kijowie (PAP, Newscom)

Dziennik podkreśla, że w czasie wojny w Ukrainie relacje między dwoma przywódcami stały się kluczowe dla przyszłości ładu międzynarodowego, jednak wcześniej relacje Bidena i Zełenskiego nie były jednoznaczne.

"NYT" o relacjach Bidena i Zełenskiego

"The New York Times" powołuje się na anonimowe źródła, które powiedziało, że kiedy prezydent USA zapewnił Ukrainie pomoc wojskową w wysokości 113 miliardów dolarów, oburzyło go to, że w rozmowach telefonicznych Zełenski, zamiast podziękować "domagał się większej i szybszej pomocy", co oburzyło Bidena.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Łukaszenka balansuje na linii. "Liczy na to, że era Putina się skończy"

Zimą, gdy wojska rosyjskie już gromadziły się na granicy z Ukrainą, a wywiad USA ostrzegał, że Putin planuje inwazję, Zełenski podobno pozostał sceptyczny wobec publicznych ostrzeżeń Bidena. W noc inwazji Biden i Zełenski rozmawiali przez telefon.

Rozmawiali w dniu wybuchu wojny

Podczas wizyty na Ukrainie w 2023 r. Biden wspomniał o tej rozmowie. - Mówił mi Pan, że słyszał Pan eksplozje w tle. Nigdy tego nie zapomnę. [...] Zapytałem: "Co mogę zrobić? Jak mogę służyć?". I nie wiem, czy pamiętasz, co mi powiedziałeś, ale powiedziałeś: "Zgromadź przywódców świata. Poproś ich, aby poparli Ukrainę".

Źródła nowojorskiego dziennika podają również, że administracja Bidena zakładała, że Zełenski po rosyjskiej inwazji albo zostanie zamordowany, albo stanie na czele rządu na uchodźstwie. - Ale ubrany w oliwkowozieloną bluzę, odrzucił oferty wyjazdu z Kijowa, wściekły, że Amerykanie wątpią w determinację Ukrainy - pisze "NYT".

Biden nie wierzył w zwycięstwo Ukrainy

Tydzień po wybuchu wojny podczas nieoficjalnej kolacji Biden miał powiedzieć dziennikarzom, że nie wie, jak można zatrzymać Putina. Powiedział, że wierzy, że Rosja może pokonać Ukrainę, zdobywając główne miasta i spodziewa się śmierci wielu ludzi. Nie zakładał, że Ukraina może wygrać w tej wojnie.

Amerykański prezydent był jednak szczęśliwy, że się mylił i zaskoczony, gdy odkrył, podobnie jak reszta świata, że ​​Zełenski to więcej niż były komik i jest twardszym politykiem, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić.

"Historycznie dziwna para"

Publikacja zauważa również, że Biden i Zełenski to "historycznie dziwna para": 80-letni zawodowy polityk i 45-letni satyryk, który kiedyś grał prezydenta w telewizji, ale nigdy nie pracował w służbie publicznej. - Biden po raz pierwszy złożył przysięgę w Senacie pięć lat przed narodzinami Zełenskiego - podkreśla "NYT".

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić