Aktor Piotr Zelt, kojarzony głównie z rolą w "13 posterunku", na Facebooku zamieścił wpis, do który zobrazował wizerunkiem rzeczniczki Straży Granicznej, ppor. Anny Michalskiej, od kilku tygodni przekazującej na bieżąco informacje dotyczące sytuacji na granicy.
Pani "rzecznik" SG, twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS - podpisał zdjęcie z ekranu telewizora, które udostępnił na swoim Facebooku.
Zelt szybko zreflektował się i usunął wpis z mediów społecznościowych. W internecie jednak nic nie ginie i screeny krążą po sieci. Na popularnego aktora spadła fala krytyki, a politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością nie zostawili na nim suchej nitki.
Dotychczas Zelt był ambasadorem akcji "Trzeźwy poranek na A4" prowadzonej przez opolską policję. Miała ona wyeliminować z ruchu nietrzeźwych lub znajdujących się pod wpływem środków odurzających kierowców. Policja w Opolu, po ostatnim wpisie Zelta, nie chce mieć z nim nic do czynienia.
W związku z obraźliwymi wpisami dotyczącymi rzeczniczki Straży Granicznej, KWP w Opolu zrywa współpracę z Panem Piotrem Zeltem. Nie są akceptowane dla nas wypowiedzi obrażające przedstawicieli innych służb mundurowych. Jego wcześniejsze wypowiedzi nie były nam znane - czytamy.
Zelt jak Kurdej-Szatan
To nie pierwsza taka sytuacja wśród polskich aktorów. Na początku listopada aktorka Barbara Kurdej-Szatan opublikowała w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej "maszynami bez serca i mózgu" oraz "mordercami".
Kurdej-Szatan szybko przeprosiła za swoje słowa, jednak jej reputacja została mocno nadszarpnięta. Straciła także pracę w popularnym serialu "M jak Miłość", emitowanym w TVP 2.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.