Przedstawiciele ukraińskiej armii poinformowali, że system rakietowy S-400 zniszczono przy pomocy wyrzutni rakietowej HIMARS.
To duży sukces dla wojsk ukraińskich i zemsta, za niedawne ostrzelanie Kramatorska. O sprawie pisze między innymi Biełsat.
Przypomnijmy, że w ataku rakietowym na pizzerię zginęło 12 osób (w tym trójka dzieci), a 60 osób zostało rannych. Do zdarzenia doszło 27 czerwca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komunikat ukraińskiej armii to oficjalne potwierdzenie informacji, która pierwszy raz pojawiła się w sieci we wtorek.
Wtedy jeden z kanałów na Telegramie opublikował zdjęcie zniszczonego sprzętu rosyjskiego.
Siły obrony zemściły się na okupantach za ostrzał Kramatorska. Przy pomocy HIMARS-a żołnierze zniszczyli istotny i zaawansowany rosyjski zestaw rakietowy S-400 Triumf. Według danych Centrum Komunikacji Strategicznych był to właśnie ten kompleks S-400, z którego wystrzelono rakietę na pizzerię w Kramatorsku – poinformowało na Telegramie Dowództwo Operacyjne Północ ukraińskich sił zbrojnych.
Dlaczego zniszczenie systemu S-400 to tak istotny sukces?
Zniszczenie systemu S-400 to świetna wiadomość dla ukraińskich sił zbrojnych. S-400 Triumf zaliczany jest do najbardziej zaawansowanej rosyjskiej broni rakietowej.
Może jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na sześć celów. Rosjanie podają, że jego zasięg to aż 400 kilometrów.
Czytaj także: Putin miał chytry plan. Grupa Wagnera nie posłuchała
To kolejne sukcesy ukraińskiej ofensywy, która spowolniła i ustabilizowała się w ostatnich dniach. Ukraińcy dokonali korekt taktycznych, ponieważ początkowe (bardzo dynamiczne) działania kontrofensywne doprowadziły do straty 20 procent zaangażowanego sprzętu. Teraz te straty znacznie się zmniejszyły.