Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Natalia Bogucka | 

Zespół odwołał występ w klubie LGBT. "Jednemu z członków ukazał się Pan Jezus"

291

Zespół Recover w ostatniej chwili odwołał koncert w klubie HaH w Poznaniu. "Jednemu z członków zespołu we śnie ukazał się Pan Jezus i zabronił mu grać dla nas coverów Madonny" - poinformowali w oświadczeniu pracownicy klubu.

Zespół odwołał występ w klubie LGBT. "Jednemu z członków ukazał się Pan Jezus"
Zespół odwołał koncert w klubie LGBT. (Google Maps)

W piątek w klubie HaH w Poznaniu odbędzie się impreza pod hasłem "Tęczowe wesele". Podczas wydarzenia miał zagrać zespół weselny Recover, jednak muzycy w ostatniej chwili odwołali koncert.

Na profilu klubu na Facebooku pojawiło się w tej sprawie oświadczenie. Wywołało ono ogromne poruszenie wśród internautów.

Zespół odwołał koncert w klubie LGBT. "Pan Jezus zabronił mu grać coverów Madonny"

Pracownicy klubu opublikowali wiadomość, którą otrzymali od zespołu. Przedstawiciel grupy poinformował, że "jest chrześcijaninem i oddał życie Jezusowi", a koncert "kłóciłby się z jego wartościami".

Jeszcze raz przepraszam, że tak późno, ale w ten weekend dopiero Pan mi pokazał, że nie mogę tego zrobić. Wierzę, że znajdziesz zastępstwo - czytamy w mailu.
Choć zespół wiedział od początku, że jesteśmy LGBT+ i hetero-friendly, to na ostatniej prostej jednemu z członków zespołu we śnie ukazał się Pan Jezus i zabronił mu grać dla nas coverów Madonny. Musieliśmy znaleźć zastępstwo, więc ogłaszamy, że zamiast homofobicznego zespołu, z weselnymi hitami wystąpi przed Wami niezawodna Lady Brokat, a zabawy oczepinowe poprowadzą Weselne Wodzirejki House of Utopia: Temida 69, Lelita Petit oraz Aira - skomentował klub HaH.

Pracownicy klubu w komentarzu dodali, że zapytali zespół "co to za wartości, które zabraniają występować muzykowi w klubie, w którym będą przebywać osoby o innej orientacji". "Odpowiedź nas przerosła" - poinformowali, przytaczając fragmenty korespondencji.

Kilka dni temu mięliśmy inną perspektywę, bo myśleliśmy, że pojawiając się tam będziemy mogli komuś pomóc, ale to było naiwne. Opamiętaliśmy się… To nierealne… Z takiego położenia (grając na scenie) nie ma takiej możliwości. I nie możemy przyklaskiwać temu, że ludzie (których mamy kochać) robią rzeczy, które prowadzą ich na śmierć. Przepraszam z całego serca za tę sytuację. Pokutuję za to, i żałuje tego, że umówiłem się z Tobą, że zagramy, a nie możemy tego zrobić. Ale muszę wybrać mniejsze zło i odpowiedzialność wziąć na siebie. Wolę to, niż wystąpić przeciwko mojemu Bogu, tylko dlatego, że w czas nie usłyszałem co Bóg ma mi do powiedzenia w tym temacie - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Zobacz także: Przemysław Czarnek o uchwale anty-LGBT. Mocna odpowiedź Włodzimierza Cimoszewicza

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić