oprac. Kamil Różycki| 

Zgwałcił, a potem zabił i podpalił ciało. Makabryczna zbrodnia w Rosji

Kolejne doniesienia z Rosji na temat zbrodni dokonywanych przez byłych żołnierzy. Jak poinformował telegramowy kanał "Syrena" z rąk odznaczanego wagnerowca zginąć miała młoda kobieta, którą zgwałcił, a następnie spalił w samochodzie. Mężczyzna do armii został zmobilizowany prosto z więzienia.

Zgwałcił, a potem zabił i podpalił ciało. Makabryczna zbrodnia w Rosji
Były rosyjski żołnierz popełnił zbrodnie w kraju, wróci za kratki na lata (Getty Images, Telegram)

Od początku wojny w Ukrainie, Rosja mierzy się z problemem, jakim jest zwiększona przestępczość byłych żołnierzy. Szczególnie wiele mówi się o przypadkach, kiedy to do społeczeństwa na skutek amnestii powrócili przestępcy rekrutowani do armii Wagnera prosto z kolonii karnych.

Tak też był w przypadku Aleksandara Tiumakowa, który dzięki walce w Grupie Wagnera skrócił swój wyrok z 2016 roku. Wówczas to za rozbój oraz zabójstwo nieletniego został skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej. Z więzienia wyszedł jednak już w 2022 roku, kiedy to trafił prosto na front.

Tiumakow został skazany za drobną kradzież. W lutym 2016 roku dostał 10 lat i 10 miesięcy więzienia za rozbój, zniszczenie mienia oraz zabójstwo nieletniego lub innej bezbronnej osoby. W grudniu 2022 roku został powołany do Grupy Wagnera, a po odbyciu służby w Ukrainie wrócił do domu z trzema medalami – dowiedzieli się dziennikarze "Nastojaszczeje Wriemia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oburzenie po słowach Dudy. "Prezydent nie dorósł do swojej roli"

Były żołnierz brutalnie zabił matkę trójki dzieci w Rosji

Teraz Tiumakow ponownie trafi za kratki. Jak poinformował telegramowy kanał "Syrena", miał na brzegu rzeki we wsi Anuchino zgwałcić, a następnie zamordować 32-letnią matkę trójki dzieci. Swojego okrucieństwa dopełnił, chcąc pozbyć się zwłok. Jak wskazują dziennikarze, ciało kobiety wsadził do samochodu, który następnie podpalił.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W trakcie śledztwa, były wagnerowiec miał przyznać się do zarzucanych czynów, tłumacząc je kłótnią. Miał on dobrze znać kobietę, jednak to nie zatrzymało go przed dokonaniem zbrodni. W efekcie Sąd Rejonowy w dystrykcie anuchinskim skazał go na siedem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Cóż, zapewne szybko wróci na front.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić