Sprawna kampania szczepień, masowe testy i ostre restrykcje sanitarne przyniosły efekt, dzięki czemu liczba zakażeń z Izraelu wciąż spada. Rząd planuje już otwieranie siłowni, basenów czy placówek kultury.
Nie będą one jednak dostępne dla każdego. Obostrzenia będą luzowane dla tych, którzy zostali już zaszczepieni lub są ozdrowieńcami. Pierwotnie takie karty wstępu nazywano "zielonymi paszportami", ale ostatecznie nazwę przemianowano na "zielone przepustki". Na przyznanie takiego dokumentu będą mogli liczyć ci, którzy minimum dwa tygodnie wcześniej przyjęli drugą dawkę szczepionki, a także około 740 tys. osób, które przeszły już zakażenie koronawirusem.
Czytaj także: Dziwny znak na mapach Google. W środku polskiego lasu
Takie przepustki nie będą jednak ważne całe życie. Po pół roku od dnia otrzymania drugiej dawki szczepionki będą traciły swoją ważność.
Postępowy Izrael
Pomysł stworzenia takich przepustek wzbudził wiele wątpliwości, szczególnie organizacyjnych. Jednak cała kwestia jest dobrze przemyślana. Certyfikat można posiadać w wersji mobilnej lub papierowej. Właściciele lokali weryfikujących te dokumenty będą musieli zaopatrzyć się w specjalne czytniki kodów QR.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
