Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przeprowadza szeroko zakrojone zmiany w strukturze sądów. W ubiegłym tygodniu odwołał kilku prezesów i wiceprezesów sądów rejonowych, w tym z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów oraz Sądu Rejonowego Warszawa-Żoliborz.
Reprezentanci warszawskich sądów zwracają uwagę, że te zmiany mają miejsce przy poważnym naruszeniu obowiązujących przepisów prawnych. Według informacji opublikowanych przez portal wPolityce.pl obecnie trwają "intensywne próby całkowitego przejęcia kontroli nad Sądem Okręgowym w Warszawie".
Jak informuje "Super Express", na 1 sierpnia zaplanowano zwołanie Zgromadzenia Ogólnego Sądu Okręgowego w Warszawie, które ma wyłonić kandydatów na nowego prezesa. Jest ono ważne dla dalszego rozwoju sytuacji i wyboru osoby, która będzie kierować sądem w nadchodzących miesiącach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: "Wstyd i hańba". Święto Policji bez Andrzeja Dudy
Szybkie zwołanie Zgromadzenia Ogólnego Sądu Okręgowego w Warszawie może być związane z kontrowersyjną sprawą posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. To właśnie ten sąd będzie rozpatrywał zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów, który odmówił zastosowania tymczasowego aresztu dla byłego wiceministra sprawiedliwości.
Jak informuje "Super Express", Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, zwraca uwagę na "presję i naciski w największym sądzie okręgowym w kraju". Podkreśla, że w tym sądzie toczą się sprawy o charakterze "politycznym", a decyzje dotyczące kontroli operacyjnej oraz aresztów tymczasowych są podejmowane w atmosferze intensywnego nadzoru i wpływów zewnętrznych.
Ziobro o sądach i "hipokryzji praworządnej"
Głos w sprawie zabrał Zbigniew Ziobro. "Słyszycie głosy oburzenia na bezprawne działania rządzących? Protesty ze świeczkami w obronie szykanowanych sędziów? Alarmistyczne czołówki wiadomości o końcu demokracji i deptaniu praworządności?" - napisał na portalu X (dawniej Twitter).
Ziobro podkreślił, że Bodnar "próbuje zdobyć kontrolę nad Sądem Okręgowym w Warszawie, który rozpatruje najgłośniejsze sprawy polityczne". Według byłego ministra sprawiedliwości, wszystkie te działania są przykładem "hipokryzji praworządnej".
I co? I nic - większość mediów, zawłaszczonych lub zastraszonych przez Koalicję 13 grudnia, milczy! Milczy też Bruksela, Komisja Wenecka i inni "europejscy święci". Tak wygląda hipokryzja praworządna - zakończył.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.