W ostatnich dniach tymczasowo zwolniono z aresztu byłą urzędniczkę Ministerstwa Sprawiedliwości Urszulę D. oraz ks. Michała Olszewskiego, których oskarżono o udział w nieprawidłowościach w Funduszu Sprawiedliwości. Kobieta tuż po opuszczeniu aresztu udała się do Telewizji Republika, gdzie opowiedziała o warunkach, w jakich była zatrzymana.
To właśnie relacja byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości przyciągnęła uwagę byłego szefa resortu Zbigniewa Ziobry. Polityk Solidarnej Polski udostępnił na swoich mediach społecznościowych fragment z programu emitowanego w Telewizji Republika, gdzie Urszula D. zdradziła, jak wyglądało załatwianie potrzeb fizjologicznych w trakcie aresztu.
Kobieta w rozmowie z Danutą Holecką opowiedziała bowiem, że za każdym razem kiedy chciała skorzystać z toalety, musiała dzwonić po funkcjonariuszy. Ci według relacji byłej urzędniczki nie zawsze pojawiali się tuż po zgłoszeniu, a kiedy już tak się stało, zaprowadzali ją do łazienki, w której obserwowali ją przez specjalną dziurę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbigniew Ziobro zwrócił się do Donalda Tuska
Podobnie sytuacja miała wyglądać w sprawie brania kąpieli, gdzie Urszula D. musiała zdecydować czy chce wciąć kąpiel pod nadzorem strażnika czy też nie brać go wcale. Słysząc te relacje prowadząca rozmowę Danuta Holecka nazwała to torturami.
Ten krótki fragment postanowił udostępnić na swoim profilu były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który nie krył swoich emocji. W odpowiedzi na zaskakującą relację urzędniczki nie szczędząc ostrych słów i stwierdzeń, zwrócił się on bezpośrednio do Donalda Tuska.
Tak Donaldzie Tusku traktujesz kobiety?! Upokarzając, depcząc godność i prawa człowieka — dla zemsty. Pokaż ten film swojej córce, żonie, pochwal się, co zrobiłeś i zapytaj, co poczuły. I nie dziw się, że dla wielu jesteś łajdakiem" — skomentował nagranie Ziobro.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.