Ruch "Atesz" poinformował o swoich ostatnich sukcesach za pośrednictwem portalu społecznościowego Telegram. Członkowie krymskiej partyzantki podali, że łącznie udało im się zlikwidować aż 30 żołnierzy wroga, w tym — ukraińskich zdrajców.
Przeczytaj także: Był "żywą bombą". Lekarze operowali w kamizelkach kuloodpornych
Partyzanci z ruchu "Atesz" zlikwidowali kolejnych wrogów Ukrainy
Partyzanci opublikowali pełną listę z personaliami zlikwidowanych przez siebie żołnierzy. Jak podkreślili, ich słowa łatwo zweryfikować, m.in. sprawdzając kostnice. Zastrzegli, że nawet jeśli okupant będzie usiłował ukryć te niewygodne dla Kremla fakty, nie zmieni to skuteczności członków ruchu "Atesz".
Sprawdź oddziały, sprawdź kostnice, spal karty medyczne. Możecie zaprzeczać faktom nawet 300 razy, ale to prawda! – czytamy na profilu ruchu "Atesz" w serwisie Telegram.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Gerard Depardieu podjął radykalną decyzję. Wygadał się przyjaciel aktora
Powstanie podziemnej organizacji "Atesz" zostało ogłoszone na początku października tego roku. Działa ona w ramach struktur Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej — celem partyzantów jest zniszczenie okupacyjnej armii od środka.
Jak podaje ukraińskojęzyczny portal 24tv, do ruchu są rekrutowani Tatarzy krymscy oraz Rosjanie o proukraińskich poglądach. Są oni rekrutowani na Krymie.
Przeczytaj także: W Rosji powstaje prywatna grupa wojskowa. Mają wysłać ich do Ukrainy
Na temat walki z rosyjskim okupantem zabrał także niedawno głos Kyryło Budanow. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego ostrzegł, że swoją działalność prowadzi już "ukraiński Mossad", w którego szeregach są członkowie tajnych sił specjalnych. Zapowiedział, że wszyscy dopuszczający się okrucieństw wobec narodu ukraińskiego poniosą konsekwencje swoich zbrodni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.