Żłobek zamyka plac zabaw dla dzieci. Przeszkadza osobom pracującym z domu

Przez lata dzieci zapisane do gdańskiego (woj. pomorskie) żłobka na Morenowym Wzgórzu mogły korzystać z placu zabaw. Wkrótce sytuacja ulegnie zmianie – okoliczni mieszkańcy domagają się, aby miejsce zostało zlikwidowane. Powód? Przeszkadza im hałas.

Przez lata nikt nie zgłaszał skarg na hałas, jaki generowały dzieci bawiące się na placu zabaw. Teraz będą musiały pozostać w czterech ścianach (zdjęcie ilustracyjne) Przez lata nikt nie zgłaszał skarg na hałas, jaki generowały dzieci bawiące się na placu zabaw. Teraz będą musiały spędzać czas w czterech ścianach (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | Don Tormey/Contributor

Żłobek na Morenowym Wzgórzu należy do sieci Akademia Malucha. Mieści się w lokalu usługowym na osiedlu bloków mieszkalnych. Jak przyznała Emilia Klimcza, prowadząca AM, przez lata nikt nie zgłaszał, aby odgłosy bawiących się dzieci były uciążliwe. Sytuacja zmieniła się w okresie pandemii COVID-19.

Jeden z naszych żłobków mieści się na Morenowym Wzgórzu, w lokalu usługowym. Na terenie przylegającym do żłobka już kilka lat temu stworzyliśmy dla dzieci mały, prowizoryczny ogródek, z ogrodzonym chodnikiem, wyłożonym sztuczną trawą oraz plastikowymi zabawkami – tłumaczyła Emilia Klimczak (Trójmiasto.pl).

Żłobek Akademii Malucha na Morenowym Wzgórzu musi zlikwidować plac zabaw

Jak relacjonowała Emilia Klimczak, żądanie demontażu placu zabaw przekazał jej jeden z członków zarządu. Uzasadnił, że jest to konieczne ze względu na hałas, który przeszkadza osobom pracującym zdalnie. Jeśli Klimczak nie wypełni nakazu na czas, likwidacja zostanie przeprowadzona przez sam zarząd, ale na jej koszt.

Teraz nagle, praktycznie z dnia na dzień, jeden z członków zarządu nakazuje mi ten ogródek zlikwidować grożąc, że jeśli tego rozkazu nie spełnię, zorganizuje to sam, na mój koszt. Powodem ma być fakt, że mieszkańcom pracującym zdalnie zaczęło przeszkadzać, że dzieci bawią się pod ich oknami – ubolewa Emilia Klimczak (Trójmiasto.pl).

Zobacz też: Nowy trend na Instagramie “Gotowa do żłobka”

Emilia Klimczak uważa, że żądanie zarządu jest nieuzasadnione. Jak zauważyła, dzieci spędzają na dworze tylko godzinę dziennie, więc nie przeszkadzają dorosłym do tego stopnia, by konieczny był demontaż placu zabaw. Ubolewa także, że bez ogródka maluchy zostaną skazane na zamknięcie w czterech ścianach – i to w okresie największych upałów.

Zarząd wyznaczył mi ostateczny termin likwidacji na koniec czerwca. Akurat przed samymi wakacjami i największymi upałami – podkreśla Emilia Klimczak (Trójmiasto.pl).

Prowadząca sieci żłobków obawia się, że brak ogródka może skłonić część rodziców do wypisania dzieci. Jej obawy nie są nieuzasadnione – to właśnie obecność placu zabaw miała przekonać wielu opiekunów, aby wybrali dla maluchów właśnie placówkę na Morenowym Wzgórzu.

Nasze dzieci nie są uciążliwe i spędzają w ogródku zazwyczaj jedynie godzinę, od 9:30 do 10:30. (...) Mogę przez to stracić klientów, bo wielu rodziców wybrało naszą placówkę spośród innych m.in. dlatego, że dysponujemy ogródkiem – martwi się Emilia Klimczak (Trójmiasto.pl).
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy