Bezwstydny mężczyzna z Kalisza dopuścił się okropnego czynu. 54-latek korzystał z karty płatniczej, która należała do zmarłej osoby. Złodziej myślał, że pozostanie nieuchwytny, jednak jego bezkarność szybko się skończyła.
Bank postanowił zawiadomić o sprawie policję. Bankowców zaniepokoił fakt, że karta płatnicza ich zmarłego klienta jest nadal używana. Przez 2 miesiące sprawca posłużył się nią 20 razy. Zapłacił nią za drobne zakupy oraz używając jej, wypłacił pieniądze z bankomatu. Okazało się, że osobą, która przywłaszczyła sobie cudzą własność, był 54-letni członek rodziny.
54-latek został zatrzymany przez policję. Mężczyzna został przesłuchany i postawiono mu zarzuty. Odpowie za 20 kradzieży z włamaniem do systemu bankowego. Teraz grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Policja przypomina, że po śmierci właściciela rachunku bankowego należy niezwłocznie zgłosić ten fakt do banku. Pieniądze z konta "podlegać będą podziałowi zgodnie z postanowieniami postępowania spadkowego".