Pierniki są nieodłącznym elementem polskich świąt Bożego Narodzenia. Aromatyczny zapach pojawiający się w domach podczas wypiekania jak nic wywołuje świąteczny klimat. Smak ciastek uwielbiany od pokoleń podawany jest w najrozmaitszych formach. Okazuje się jednak, że słodka przekąska może również spowodować dużo kłopotów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj również: Słowa Kaczyńskiego wywołały strach. Owsiak: "powiem Panu krótko"
Dwóch mężczyzn z Kwidzyna postanowiło zrobić spory zapas pierników na święta. Zapewne nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że miłośnicy słodkości nie mieli zamiaru zapłacić za swoje zakupy. 22 i 26 listopada w jednym ze sklepów samoobsługowych na terenie miasta przestępcy dokonali kradzieży ciastek.
Sprawą kradzieży zajęli się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie. Łupem złodziei stało się aż 27 paczek pierników. Ponadto ukradli również inne batoniki oraz czekolady. Jednorazowo potrafili wynieść towar o wartości nawet 780 złotych. Warto pamiętać, że zgodnie z kodeksem karnym kradzież powyżej 500 zł przestaje być wykroczeniem, a zaczyna być przestępstwem. Wiąże się to ze znacznie wyższą karą.
Przeczytaj również: Magda Gessler uciekła z restauracji! "Chamstwo"
Policja złapała złodziei pierników
Dzięki pracy operacyjnej policjantom udało się ustalić dane osobowe podejrzanych. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Kwidzyna w wieku 33 i 34 lat. Złodzieje zostali zatrzymani przez mundurowych 30 listopada. Wstępnie oszacowane straty w tej sprawie sięgają prawie 1200 zł. Mężczyźni przyznali się do popełnionych przestępstw i odpowiedzą teraz przed sądem za kradzieże. Przestępcy narobili sobie problemów. Za kradzieże słodyczy grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności w zakładzie karnym.
Przeczytaj również: Te suplementy diety wycofano ze sprzedaży. GIF i GIS ostrzegają