Zmarł pod szpitalem. Wykonano sekcję zwłok 33-latka

Prokuratura przesłuchała już mężczyznę, który przyjechał do szpitala z młodym kolegą. - Powiedział, że tego dnia wspólnie z 33-latkiem pili alkohol - przekazała portalowi o2.pl Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Przeprowadzono także sekcję zwłok. Co wykazała?

33-letni mężczyzna zmarł pod SOR-em w Gdyni 33-letni mężczyzna zmarł pod SOR-em w Gdyni
Źródło zdjęć: © gdynia.pl
Malwina Witkowska

Wieczorem 11 lipca przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni miała miejsce dramatyczna sytuacja. Niemalże pod drzwiami SOR-u zmarł młody mężczyzna.

Okazało się, że umierający 33-latek został przywieziony przez dwóch mężczyzn. Pomimo intensywnych działań medycznych i natychmiastowej pomocy, lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przekazała portalowi o2.pl, że mężczyzna nie miał żadnych widocznych obrażeń zewnętrznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie ze Świdnika. Rowerzysta nie miał szans

Został przywieziony samochodem przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich wszedł do szpitala, informując, że jest potrzeba udzielenia pomocy. Podjęto działania. Mężczyzna ten się oddalił, a drugi odjechał - powiedziała w rozmowie z o2.pl prokurator Grażyna Wawryniuk.

Kto przywiózł go do szpitala?

Mężczyzna, który wszedł do szpitala i poinformował personel medyczny o stanie 33-letniego pacjenta, został już przesłuchany przez gdańską prokuraturę. W trakcie rozmowy mężczyzna szczegółowo opisał okoliczności.

Powiedział, że tego dnia razem z 33-latkiem pili alkohol. W trakcie, pokrzywdzony poczuł się źle - poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk.

W związku z tym przesłuchiwany mężczyzna poprosił swojego kolegę, aby zawiózł ich do szpitala. Po przybyciu na miejsce 33-latek został niezwłocznie przekazany personelowi medycznemu.

Zmarł pod szpitalem. Co wykazała sekcja zwłok?

Rzeczniczka wcześniej poinformowała nas, że prawdopodobną przyczyną śmierci był ostry stan zapalny wątroby, który często jest skutkiem nadmiernego spożywania alkoholu.

Sekcja zwłok mężczyzny została przeprowadzona w poniedziałek, 15 lipca. Jednak nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny zgonu. W związku z tym konieczne są dodatkowe badania histopatologiczne.

Jak przekazała nam prokurator, na wyniki tych badań trzeba poczekać kilka tygodni. Dopiero po ich uzyskaniu będzie możliwe ustalenie dokładnej przyczyny śmierci 33-latka.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem