Śmierć 55-letniego prezydenta ogłosił we wtorek 9 czerwca o 16:19 czasu polskiego burundyjski rząd. Wiadomość przekazano za pośrednictwem Twittera.
Rząd Republiki Burundi z wielkim smutkiem ogłasza przedwczesną śmierć Jego Ekscelencji Pierre’a Nkurunzizy, prezydenta Republiki Burundi, który zmarł w szpitalu w Karuzi po ataku serca 8 czerwca 2020 roku – stwierdził rząd w opublikowanym komunikacie.
Prezydent trafił do szpitala w sobotę po tym, jak gorzej się poczuł. W szpitalu stan jego zdrowia się poprawił, ale w poniedziałek 55-latek miał atak serca. Jego życia nie udało się uratować.
Rządził blisko 15 lat
Pierre Nkurunziza sprawował urząd prezydenta Burundi od 26 sierpnia 2005 roku. Za jego rządów w kraju nastąpiła względna stabilizacja po trwającej 12 lat wojnie domowej.
W 2010 roku Nkurunziza ponownie został wybrany na prezydenta. Był jedynym kandydatem po tym, jak wybory zostały zbojkotowane przez sześciu innych kandydatów, którzy uznali je za sfałszowane. Nkurunziza zdobył wtedy 91,62 proc głosów.
Zamieszki i próba zamachu stanu
W kwietniu 2015 roku, kiedy ogłoszono, że Nkurunziza będzie się ubiegał o trzecią 5-letnią kadencję prezydenta, w Burundi wybuchły antyrządowe manifestacje. Jego kandydatura była sprzeczna z konstytucją, ale mimo to Nkurunziza został dopuszczony do startu w wyborach. Podczas protestów doszło do starć z policją, w których zginęło ponad 20 osób, a wiele zostało rannych.
W maju 2015 r., kiedy Nkurunziza przebywał w Tanzanii, w jego kraju doszło do puczu. Były szef wywiadu, generał Godefroid Niyombare, ogłosił odsunięcie go od władzy i utworzył rząd tymczasowy. Rządzący stanowczo zaprzeczali, jakoby doszło do przewrotu. Pucz upadł dwa dni później. Prezydent Nkurunziza wrócił wtedy do kraju, a przywódcy przewrotu zostali aresztowani.
Zmiana w konstytucji i rezygnacja
Po tym, jak zmieniono burundyjską konstytucję, Nkurunziza mógł ponownie ubiegać się o reelekcję, ale tym razem zrezygnował i nie przystąpił do wyborów, które odbyły się w ubiegłym miesiącu.