Badania przeprowadzone przez NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta wykazały, że śmierć dziewczynki miała bezpośredni związek z szeregiem zaniedbań ze strony szpitala. Tragiczna sytuacja miała miejsce po przyjęciu dziecka do placówki 18 czerwca wieczorem, gdzie zdiagnozowano u niej masywne zapalenie płuc.
Niedługo potem, stan zdrowia dziecka gwałtownie się pogorszył, co zmusiło personel do podjęcia decyzji o przewiezieniu go do Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii dla Dzieci Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM. Podczas organizacji transportu doszło do zatrzymania krążenia u dziecka. Pomimo wszczętych działań resuscytacyjnych, reanimacja zakończyła się niepowodzeniem.
Problemy z organizacją transportu do innego szpitala, zdaniem Rzecznika Praw Pacjenta, były wynikiem braku odpowiednich procedur w szpitalu w Otwocku. "W szpitalu doszło do błędów. Zabrakło procedur w zakresie zapewnienia transportu do innej placówki w sytuacji zagrożenia życia pacjentki" - podkreślono w wydanym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szereg zaniedbań w szpitalu w Otwocku
NFZ w swoim raporcie wskazał także na inne niedociągnięcia, takie jak niewystarczająca liczba etatów na stanowiskach pielęgniarskich oraz braki w niezbędnym wyposażeniu medycznym. Podjęte przez szpital czynności nie były wykonane z należytą starannością, co przyczyniło się do naruszenia prawa pacjentki do odpowiedniej opieki medycznej.
Czytaj także: Piekło dziecka pod Kępnem. Rodzice skazani
Anna Kamińska, dyrektorka Mazowieckiego Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Otwocku, w oficjalnym stanowisku przekazanym Polskiej Agencji Prasowej, poinformowała o przyjęciu wyników kontroli.
Jednocześnie zapowiedziała możliwość wniesienia zastrzeżeń po bardziej szczegółowej analizie dokumentacji. Zapewniła także, że w ostatnich miesiącach podjęto szereg działań mających na celu poprawę standardów bezpieczeństwa i jakości obsługi pacjentów.
Czytaj także: Szukają go na całym świecie. Oto, co zrobił dziecku
"Szczegółowe informacje zostaną przekazane po zakończeniu postępowania wyjaśniającego i uzyskaniu wyników sekcji zwłok przez szpital" - dodała Kamińska, zaznaczając równocześnie, że już teraz placówka zrealizowała większość wskazanych w protokołach pokontrolnych zaleceń.