Mieszkańcy Wólki Kozodawskiej i sąsiednich miejscowości żegnają Joannę Morawską. "Kiedy nagle odchodzi osoba o takiej energii, strata jest wyjątkowo dotkliwa dla całej społeczności" - napisał w mediach społecznościowych burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz. Polityk podkreślił, że Morawska była osobą "energiczną, przebojową i bezkompromisową", która nigdy "nie owijała w bawełnę".
Podejmowała wiele cennych inicjatyw służących nie tylko mieszkańcom Wólki Kozodawskiej, angażowała się w pomoc osobom niepełnosprawnym, walczyła o prawa kobiet oraz rodzin wielodzietnych — podkreślił w swoim wpisie Putkiewicz.
Zmarłą sołtyskę pożegnał także Michał Kmiecik, wójt gminy Prażmów. Cytowany przez serwis przegladpiaseczynski.pl samorządowiec podkreślił, że Morawska była nie tylko "liderką lokalnej społeczności", ale także "osobą, której zaangażowanie i troska o dobro mieszkańców były wzorem do naśladowania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Zdjęcie poraża. Oto co się dzieje w Szwajcarii
Odeszła "Sołtyska roku"
Joanna Morawska została sołtyską Wólki Kozodawskiej od 2008 roku. Co ciekawe, stało się to niedługo po jej przeprowadzce do miejscowości. - Niedługo po mojej przeprowadzce było zebranie rady sołeckiej. Poszłam zobaczyć, jak to wygląda, a zostałam wybrana sołtysem — przytacza jej słowa serwis przegladpiaseczynski.pl.
Jak zawsze podkreślała, praca na rzecz sołectwa powinna zawsze uwzględniać potrzeby mieszkańców i ich głos. W jej przypadku nie były to tylko puste frazesy, czego dowodzą liczne inicjatywy, które udało jej się doprowadzić do końca. Za swój wysiłek została nagrodzona tytułem "Sołtysa roku", który odebrała w 2022 roku z rąk Marszałka Senatu. Morawska była jedną z dwóch sołtysek, które znalazły się w gronie dziewięciu wyróżnionych przez Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów oraz "Gazetę Sołecką".