Do wstrząsającego zdarzenia doszło w środę 19 października w Lexington w stanie Kentucky. Około godziny 7:00 anonimowy rozmówca powiadomił policję o dziecku zamkniętym "za karę", w budzie dla psa "na mrozie, bez butów, płaszcza ani czapki". Policja od razu ruszyła na miejsce, gdzie znaleziono zmarznięte 9-letnie dziecko uwięzione w małym pomieszczeniu zabezpieczonym kłódką.
Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, w budzie był tylko niewielki koc oraz odrobina jedzenia i wody. Policja była zszokowana. Od razu ruszyła na pomoc 9-letniemu dziecku, które zostało przewiezione do szpitala Brenner’s Children’s Hospital w Winston-Salem.
Szeryf przekazał, że kiedy znaleziono dziecko, było bardo wychłodzone, miało jedynie 28 stopni. - Od 36 lat pracuję w organach ścigania i nigdy nie widziałem niczego o takim znaczeniu - powiedział na konferencji prasowej szeryf hrabstwa Davidson, Richie Simmons.
Funkcjonariusze weszli również do domu i odkryli tam wyrodnych rodziców Jonathana i Sarę Starr, niemowlę i czteroletnie dziecko oraz psa. Pozostałe dzieci nie były ranne. Zajęła się nimi opieka społeczna hrabstwa Davidson, pomoc uzyskał również okropnie potraktowany 9-latek.
Jonathan i Sarah Starr zostali aresztowani i oskarżeni o przestępstwo znęcania się nad dziećmi. Zdaniem funkcjonariuszy incydent nie był odosobniony i podobne epizody zdarzają się już "od pewnego czasu". Z parą mieszkała również krewna Shelly Barnes, która również usłyszała zarzut znęcania się nad dziećmi, a także posiadania broni palnej.
Wszyscy trzej podejrzani zostali przeniesieni do urzędu sędziego hrabstwa Davidson, a pan i pani Starr otrzymali zwolnienie za kaucją w wysokości 30 000 USD [145 tys. zł - red.]. Pani Barnes otrzymała zwolnienie za kaucją w wysokości 60 000 USD [290 tys. zł - red.] - informuje "The Mirror".
Czytaj także: Częstowali tym ludzi. Para Polaków za kratami
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.