Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie na oficjalnym profilu na Facebooku poinformował, że od 1 lipca kontroler przy kontroli biletów zablokuje aplikacje mobilne do sprzedaży biletów.
W związku z nagminnymi nadużyciami pasażerów, których w ostatniej chwili tzn. w trakcie kontroli, dokonywali zakupu biletów w aplikacjach mobilnych - informuje ZTP w Krakowie.
Od 1 lipca br. zmieniają się zasady nabywania biletów do kasowania w aplikacjach mobilnych. Każda z aplikacji przy zakupie będzie wymagała od pasażera wpisania numeru bocznego autobusu bądź tramwaju, którym będzie się przemieszczał.
Do końca miesiąca wszystkie pojazdy KMK zostaną zaopatrzone w dodatkowe naklejki z numerem taboru, umieszczone nad każdym kasownikiem w pojeździe - dodaje ZTP w Krakowie.
Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie podkreśla, że od 1 lipca br. podczas kontroli biletów, aplikacje do sprzedaży biletów będą blokowane analogicznie jak kasowniki w pojeździe po ogłoszeniu kontroli biletowej.
Pod wpisem pojawiła się lawina komentarzy. Internauci nie ukrywają, że nie podobają im się wprowadzone zmiany.
Już widzę tę zaj*** zmianę. Wbijam do autobusu, ale mam jedynie telefon z aplikacją bankową, brak karty płatniczej a automat na drobniaki (a podobno mają być same karty!). Chcę kupić bilet a tu wbija kontrola i co? Będzie jak wtedy, kiedy miałam jedynie telefon i chciałam kupić bilet przez aplikację, bo automat na bilon bez czytnika karty. Dostałam cholerny mandat za to, że nie byłam w stanie kupić biletu na czas.
"Dajcie kody QR zamiast zabawy z numerami. Albo pogadajcie z innymi miastami jak się przed tym bronią, zamiast wymyślać od nowa" - radzi jeden z internautów. Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie twierdzi jednak, że to rozwiązanie jest mało skuteczne. "Widzieliśmy rozwiązania z kodem QR, w naszej opinii działa gorzej niż rozwiązanie wpisania numeru bocznego" - odpowiedział ZTP w Krakowie.