Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Żołnierz Putina wystawił ogłoszenie. Telefon dzwonił bez przerwy

W Rosji wciąż trwa przymusowa mobilizacja do oddziałów, które są później wysyłane do Ukrainy. Powołanie otrzymał również 35-latek z miejscowości Biełowo. Mężczyzna boi się, że zginie, a jego pieniądze przepadną. Postanowił zatem poszukać żony.

Żołnierz Putina wystawił ogłoszenie. Telefon dzwonił bez przerwy
Żołnierz opublikował ogłoszenie w sprawie poszukiwań żony (Getty Images)

Rosjanin, który został zmobilizowany do armii Władimira Putina, szukał żony, by wypłacono jej pieniądze po jego śmierci na wojnie. 35-latek z Biełowa, który nie miał możliwości, aby kogoś poznać, udostępnił ogłoszenie w lokalnej gazecie. O sprawie informuje Radio Swoboda.

Rosyjski żołnierz szukał żony. Nie chciał, by odszkodowanie przepadło

Ogłoszenie matrymonialne zostało opublikowane w lokalnej rosyjskiej gazecie "Nowy Omsk". 35-latek poinformował, że szuka małżonki, której będzie mógł przekazać pieniądze, gdyby umarł na froncie. Przyznał, że nie ma żadnych krewnych, którzy mogliby przejąć środki z odszkodowania.

Nie chcę oddawać odszkodowania jakimś fundacjom, chcę je oddać swojej krajance – napisał w ogłoszeniu.

Jak dodaje Radio Swoboda, chętnych nie brakowało. Na ogłoszenie odpowiedziało wiele kobiet, ale ostateczny wybór padł na Nadieżdę, wdowę z trójką dzieci. Para miała już złożyć wniosek o udzielenie ślubu. Jeśli 35-latek zginie na froncie, kobieta będzie mogła ubiegać się o odszkodowanie po jego śmierci.

Oficjalnie "częściowa mobilizacja" w Rosji została już zakończona. Siergiej Szojgu przekazał, że zrealizowano wyznaczone zadanie i powołano 300 tys. osób. Kolejnych mobilizacji ma nie być, a do wojska będą przyjmowani wyłącznie ochotnicy. Wiadomo jednak, że mieszkańcy niektórych regionów wciąż są przymuszani do wstąpienia w szeregi armii Putina.

Zobacz także: Rosja wciąż straszy atomem. "Putin gra, sam się boi"

Zobacz także najnowszy odcinek programu "Obgadane" Karoliny Sobocińskiej: Polska medalistka przeszła piekło. Winny trener? "To mnie zabiło"

Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wzrost liczby przyjęć do policji w 2024 roku. To koniec problemu waktów?
W Polsce ta ryba trafia na talerze. Inne kraje zakazują sprzedaży
Sojusz PiS z Konfederacją? Zaskakujące wyniki badań
Max Verstappen mistrzem świata Formuły 1. Dokonał tego po raz czwarty
Tak będzie wyglądać McDonald's w 2050 roku? Koreanka pokazała nagranie
Lepiej tego nie rób. Mandat i punkty karne murowane
Niecodzienne sceny w brazylijskim zoo. Wskoczył do stawu z hipopotamami
Europejski kraj ostrzega przed komarami. Przenoszą choroby tropikalne
Julia Szeremeta wraca na ring. Zawalczy o mistrzostwo
Trump wybrał kolejną współpracowniczkę. Ma zostać sekretarzem rolnictwa
Mija 130 lat od przełomowego wynalazku Kazimierza Prószyńskiego
Śmierć policjanta podczas interwencji. Sprawę bada specjalny zespół
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić